Mam do sprzedania kompletny quiver: 2 latawce Wainman 10.5 i 6.25 w oryginalnych wypasionych plecakach (pompka + zestawy naprawcze i instrukcja), bar Wainman + leash, deska SU-2 i quiver bag Mystic na ten cały sprzęt (quiver jeszcze pomieści luźno piankę i trapez).

Latawiec Punch 10.5 one-pump mam od nowości, używany był 7 razy, wszystko szczelne i szelestne, ani razu nie startował z wody ani na niej nie lądował. Ważę 70 kg a na desce 134*41 pływałem nim w zakresie od 15 do 30 kt.
Latawiec charakteryzuje się bardzo szerokim zakresem wiatrowym, ma super noszenie i zasuwa w oknie wiatrowym szybciej niż Maniana nad cyplem Rewskim. Bar zakupiony razem z nim pasuje do mniejszego latawca, jego linki są nieskazitelne i nigdy nie zamieniały się w spaghetti.

Latawiec Gipsy 6.25 kupiłem jako używany (jest jak nowy), to broń na dni kiedy kłuje mocniej niż 30 kt, lub na spokojne śmiganie prawo-lewo zimą na snowkite (polecanko). Ten latawiec śmiga szybciej przez okno wiatrowe, niż Dida podczas mega-loop'a. Wszystko działa sprawnie, tuby szczelne, żadnych łatek ani ubytków na zdrowiu delikwenta.

Deska SU-2 Proseries 134*41 charakteryzuje się super amortyzacją Rewskiego chop'u, przecina wodę jak masełko. Depniesz piętą w krawędź, to spokojnie możesz płynąć prosto pod wiatr, ostrzy jak talala.

Quiver bag poleciał raz do Egiptu, więc jest jak nowy, jeszcze pachnie El Gouną i Red Sea Zone.

Zestaw idealny dla początkującej osoby, te latawce naprawdę dużo wybaczają. Super startują z wody (uczyłem się na Wainman'ach) i mają mnóstwo możliwości trymowania, w zależności od warunków (chętnie pokażę co i jak :) ).

Wystawiam sprzęt na sprzedaż, ponieważ leży w szafie i się kurzy. W tym roku nie pływałem ani razu, bo przerzuciłem się na bardziej lądowe sporty.

Cena 4500 zł (sprzedaję tylko jako zestaw, nie schodzę z ceny), odbiór własny w Trójmieście, po rozmowie adopcyjnej. Króliki zostaną oddane wyłącznie do odpowiedniego domu, który zaspokoi ich potrzeby.

Jestem dostępny pod telefonem w tygodniu od 8 do 10 i od 18 do 21.

Pozdro!