Witam sprzedam fajne autko na dojazdy do pracy, autko ma 2 wgiotki i ogólnie wygląda nieco jak złom, ale dlatego, że nic nie pucowałem ani pudrowalem do sprzedaży, zdjęcia takie jak to auto jest, bo ma 2 wgiotki, jedna na błotniku z lewej strony od obcierki a druga na klapie bagażnika od cofania, moja żona używała tego auta na dojazdy do pracy i jest już niepotrzebny i stoi, ale niech nikogo nie zwiedzie wygląd autka, bo to genialny sprzęt na dojazdy do pracy, pali ok. 4 l/100km, oleju nie bierze, działa cacy, zero rdzy, władowałem w to auto kupę kasy, ale i tak jest co nieco do podrobienia, na chwilę obecną przydałoby się wymienić rozrząd i olej, a także jak się tankuje do pełna to gdzieś przy górze jest jakaś dziura, (wystarczy z 3 litry mniej nalać niż pełny zbiornik i zjawisko nie występuje - nie chciało mi się tego robić bo w zasadzie to w niczym nie przeszkadza). Ale pisze uczciwie co nie gra, zgubił się gdzieś też korek od zbiornika od spryskiwacza, i wiecznie pali się check engine, i pali się tak od kiedy kupiłem to auto żonie, ale mechanik szukał co to i nie znalazł, sprawdzał pompę paliwa etc, i wszystko jest w porządeczku.
Zrobiłem następujące rzeczy i na te mam papiery:
Przekaźnik świec żarowych
Bęben Hamulcowy 2 szt.
Czujnik ABS 2 szt.
Szczęki 19-0242 i sprężynki QB105-0754 po 1 szt.
Wahacze 2 szt.
Tylna belka FZB004
Linka ręcznego
Odbój 1 szt
Nie mam papierów na nową całą chłodnice - tą akurat widać, że nowa, i naprawę wiązki silnika bo padła, ale też jest zrobiona. Auto przeszło uczciwie przegląd parę dni temu i jest w pełni gotowe do jazdy, OC jest do 23 czerwca.
To jest wersja z silnikiem 1.4 75KM, proszę tylko do mnie nie pisać z wiadomościami w stylu 1500 i biorę bo szkoda naszego czasu, nie negocjuje więcej niż 200zl na paliwo, jak się nie sprzeda i komuś nie posłuży to pewnie dorzne je sam na jakimś złombolu. Ale serdecznie polecam bo to naprawdę fajny sprzęcik, oczywiście mógłbym czarować i uzdrawiać to auto pod sprzedaż, ale szczerze mówiąc nie chce mi się tego robić. W tych pieniądzach wszystkie auta to trupy, kwestia pudrowania, dlatego nie chce negocjować ceny, bo w tym autku wykładam kawę na ławę.