Bardzo komfortowe auto. Jedzie prosto po puszczeniu kierownicy, skręca i hamuje bez drgań. Niby podstawowe rzeczy, a nie takie oczywiste na rynku aut używanych. W moim posiadaniu od 6 lat. Mienie przesiedleńcze z Wielko- do Małopolski ;) Na gazie przejechał 80 tys. km.
W aucie są najlepsze fotele dostępne w tym modelu, tj. welur z podłokietnikami (przekładałem z innego egzemplarza, bo była tapicerka z niebieskiego materiału, który się pruje)

Za mojej kadencji zrobione:
- nowe wentylatory chłodnicy
- nowa główna rura (magistrala) wody
- nowa przednia szyba Pilkington (nie ma rys, świetna widoczność w nocy)
- sprzęgło LUK komplet
- maglownica po regeneracji
- przednie zawieszenie (amortyzatory, sprężyny, tuleje, łączniki, końcówki)
- tłumiki środkowy i końcowy
- progi, największa bolączka tego modelu (nie tylko poszycie, ale też konstrukcja i wzmocnienia pod lewarek)
- auto stoi na fajnych oponach letnich, 6-7mm bieżnika (przód VREDESTEIN, tył Dębica która tylko w roczniku 2019 dawała 67dB, a teraz są 69!)
- komplet audio Sony XPLOD. Dodaję tylko bez targowania się. Przy targach wrzucam oryginalne radio i głośniki.

Żeby nie było za kolorowo, co jest do roboty:
- auto słabo przyspiesza na gazie, na benzynie idzie normalnie. Możliwe, że to świece (32zł za 4 sztuki), ale nie robiłbym nic póki nie zostanie uszczelniony wydech, patrz następny punkt
- puszcza spaw przy puszce katalizatora. Można lepić, spawać, albo wymienić (500zł kosztuje nowy element)
- termin na wymianę rozrządu wypada wlaściwie zaraz (ostatni raz to 218 tys. km i 2018 rok), koszt części to 350 zł z pompą wody
- trzebaby uszczelnić silnik. Silnik nie pobiera oleju (0,5l dolewki na 14 tys. km aby utrzymać maksymalny stan to jest nic), ale trzeba wymienić uszczelniacze na wałkach. Najlepiej wszystkie, tj. na wejściu skrzyni biegów za sprzęgłem, za kołem zamachowym, 2x półosi i za kołem pasowym rozrządu, bo od spodu jest trochę mocniej niż zapocony

Koszty części do tego auta nie są jakieś wysokie. Niestety najdroższa jest robocizna