Witam 3 lata temu kupilem tą o to frontere z uszkodzonym zawieszeniem i co sie potem okazało z zajechanym silnikiem...
We fronterze zamontowałem wzmacniane resory (grubsze od zwykłych)nowe amortyzatory i wszystkie gumy, zrobiony generalny remont silnika na chwile obecna silniki dotarty zrobione 3tys km...dach kompletny wszytskie gumy ok nic nie cieknie..Wady sie znajda takie jak zbita tylna szyba (mam zamiennik z pleksy) uszkodna tylna klapa widac na zdjeciu nie otwiera sie, i czasami przy wlaczeniu napedu 4x4 odzywa sie w lewym przenim kole sprzęgiełko napędu...
Butla z gazem oraz przewody są w aucie a le na chwile obecną odłączone, auto docierane na benzynie...
Frontera w ciągłej eksploatacji...
Autko świetnie pracuje dach ściaga i zakłada się w 10 min zachecam do kupna