OPEL CORSA 1.2 BENZYNKA – MAŁA, ALE WARIATKA!
Cena: 3300 zł (do lekkiej negocjacji, ale nie za paczkę Cheetosów ) Szukasz pierwszego auta, które nie tylko odpala, ale robi to z charakterem? A może jesteś kurierem, który chce błyszczeć nie tylko punktualnością, ale też LED-ami? Corsa z 2004 roku czeka właśnie na Ciebie!
Co dostajesz w tym pakiecie szczęścia?
Rok produkcji: 2004 – rocznik jak wino, tylko że nie fermentuje
Silnik 1.2 benzyna – miejski ninja, nie pali jak smok
Światła LED z przodu – świecą jak gwiazdy w noc świętojańską
Radio odkodowane – działa, gra i buczy (w dobrym se
nsie)
Płyty CD śmigają – klasyka disco polo, metal czy audiobook z "Zmorą" – wszystko pójdzie
Klimatyzacja – chłodzi jak trzeba, żadnej fikcji
2 kluczyki – w zestawie, nie trzeba dorabiać po nocach
Nowa nagrzewnica – zimą ogrzeje jak kocyk babci
Rozrząd + pompa wody – świeżynka, można jeździć bez stresu
Uszczelniony silnik – nie cieknie, nie płacze, nie marudzi
Hamulce – konkret, lepsze niż kontrola drogowa
Przegląd i OC ważne do lipca 2025
Czyli: kupujesz – jeździsz – nie kombinujesz.
Coś tam było, ale kto nie ma blizn?
Przód trzyma się dzielnie dzięki taśmie – tuning klasy „Kreatywny PL”
Bok ma kilka znaków, że życie nie było łatwe, ale za to uczciwe
Tył? Jak to tył – ważne, że nie odstaje i się nie wstydzi
Podsumowując:
To nie jest Passat dla Janusza. To jest Corsa dla wojownika!
Idealna na pierwszy samochód, do nauki jazdy, na trasę do roboty albo jako stylowy kurier-mobil.
Cena: 3300 zł, do pogadania na miejscu (byle z klasą – jak Corsa).
Lokalizacja: Legionowo
Pisz, dzwoń, pytaj – auto czeka na kolejne przygody!
„Kup teraz, zanim ją wezmą sąsiedzi.”
Auto codziennie w trasie – dojazdy do pacjentów, więc nie stoi pod blokiem i się nie nudzi.
Ma swoje lata, ale jeszcze nie powiedziało ostatniego słowa. Kup i jeździj albo bierz na części!