Przejdź do głównej części
Czat

Powiadomienia

Dodaj ogłoszenie
Alchemik Uśmiechu Wiech Trąbska-Bochaczek Joanna Nowa
PromujOdśwież

Firmowe

Rok wydania: 2024

Stan: Nowe

Opis

Sprzedaż wyłącznie wysyłkowa za pośrednictwem bezpiecznych przesyłek OLX.
Oferujemy tylko nowe produkty – każdy z nich ma już maksymalny rabat, dlatego ceny są ostateczne i nie podlegają negocjacji.
Brak możliwości odbioru osobistego.
Potrzebujesz kilka rzeczy z naszych ogłoszeń? Napisz do nas!
Zbierzemy wszystko i wyślemy w jednej paczce

Masz problem ze znalezieniem innych naszych ofert w sklepie, ponieważ na OLX obowiązuje limit 1000 ogłoszeń?
To żaden problem! Wystarczy, że:

Zmienisz lokalizację na Ostrów Wielkopolski , Dolnośląskie

W wyszukiwarce ustawisz:
- Firma
- Nowe
- Kategoria: Książki

Dzięki temu powinny wyświetlać się wyłącznie nasze ogłoszenia i z łatwością znajdziesz interesujące Cię pozycje!

Szukasz produktów z drugiej ręki? Odwiedź naszą stronę www.kulturawraca.pl i odkryj unikalne przedmioty z historią!

Alchemik uśmiechu Wiech
99373A03159KS
- Autorzy: Trąbska-Bochaczek Joanna
- Język wydania: polski
- Oprawa: Miękka
- Języki oryginału: polski
- Wydanie: 1
- Rok wydania: 2024

Napisana przez Joannę Trąbską-Bochaczek biografia Stefana Wiecheckiego WIECHA niejako dopełnia naszą edycję jego wszystkich utworów zawartch w blisko 30 tomach opowiadań zarówno przedwojennych jak i powojennych. O samym Wiechu pisze zaś autorka z dużą wręcz czulością i nie bezkrytycznym uwielbieniem. Oddajmy jej glos: Był bowiem Wiech czarodziejem humoru i alchemikiem uśmiechu. W żaden sposób jednak nie przypominał swoich bohaterów. W oczach tych, którzy go znali, jawił się jako zacny, dystyngowany jegomość pachnący wodą kolońską. Na jego ustach, tuż pod równo przyciętym wąsem malował się dobrotliwy uśmiech. Dżentelmen w każdym calu. Zajmował się publicystyką, satyrą, bywał aktorem i reżyserem. Przygodę z dziennikarstwem rozpoczął jako skromny sprawozdawca sądowy, z czasem przekształcił się w humorystę wielkiej miary, piewcę doli i niedoli warszawskich ulic. Wyróżniało go subtelne wyczucie komizmu sytuacji i ludzkich charakterów. Był doskonałym obserwatorem codziennego życia stolicy i zarazem jego sugestywnym narratorem. Stronił jednak od krytyki i piętnowania kogokolwiek. Przedstawiał świat takim, jakim był. W zaledwie kilku zdaniach potrafił naszkicować piórem sytuację i osobowość człowieka na tyle wyraźnie, że czytelnik niemal namacalnie widział jego bohaterów osadzonych w rozmaitych akcjach. A jakby tego było mało, z nie do końca jasnej przyczyny, autor czuł do nich sympatię, zawiązywał nić porozumienia i był dla nich wyrozumiały. Rozumie poczciwego Walerego Wątróbkę, ale nie dziwi go także reakcja jego zirytowanej żony Gieni, która szykuje się na nieszczęśnika z pogrzebaczem.
Co prawda, w swoich humoreskach nie namalował nam Wiech obrazu całego warszawskiego społeczeństwa, a przybliżył jedynie wybrane grono mieszkańców stolicy. W grupie tej znaleźli się między innymi: drobni kupcy, dorożkarze, przedstawiciele rozmaitych profesji, tak zwane typy spod ciemnej gwiazdy i chmary niebieskich ptaków żyjących z – niewinnych w ich mniemaniu – oszustw, kantów i kradzieży. Znajdziemy tu również zawodowych hochsztaplerów, profesorów „wiedzy tajemnej”, kobiety o wątpliwej reputacji i obyczajowości oraz tych wszystkich, którzy stawiali się w sądzie za drobne wykroczenia, takie jak: pijaństwo, pobicie, prowadzenie „szemranych interesów”, krętactwo i nieuczciwość.
Wiechecki nie wymyślał faktów, a jedynie je rejestrował. Czynił to lekko, humorystycznie, bez nadęcia. W jego felietonach przejawia się swoistość tradycji, obyczajów i stylu życia tych ludzi. Choć bez wątpienia trudno stwierdzić, iż są to zapisy stawiające tym tradycjom chlubne świadectwo, odnosi się wrażenie, że autor w jakiś sposób usprawiedliwia i zakrywa śmiechem ten, w gruncie rzeczy ponury, wizerunek „dzikości” mieszkańców miejskiej dżungli, łącznie z ich dochodzeniem racji prawem pięści czy rzucaniem zastawą stołową w winowajcę.
Niezwykle trafnie wyraził się o Wiecheckim Julian Tuwim, nazywając go „Homerem warszawskiej ulicy”. Trudno się z tym określeniem nie zgodzić. A Jan Lechoń prześmiewczo dodał: „Wiech to stanowczo niedoceniany pisarz pierwszej klasy, który zdołał opisać bodaj tysiąc razy pijaństwo i mordobicie, za każdym razem inaczej” . Piewca nadwiślańskiej stolicy, z uwagi na swoją twórczą manierę wyrażaną poprzez gwarę, został uznany za uosobienie warszawskości, która, jak twierdził, miała wielką moc – jednym słowem pozwalała wyrazić to, czego w języku literackim nie udawało się zrobić nawet za pomocą kilku zdań. Wypowiadał się tym samym językiem, którym na co dzień rozmawiali ze sobą, kłócili się i wymyślali sobie ludzie ulicy, odpowiednio stępionym, ale zachowujący swój specyficzny fason. W miejsce wulgaryzmów wprowadzał nieraz jawny nonsens, neologizm albo dziwaczną kombinację liter czy wyrazów. W twórczości Wiecha uderza nie tylko ogrom dorobku, ale również niewyczerpane zasoby humoru sprzężone z różnorodnością jego form. Jego niebywała wyobraźnia językowa była doceniana i komentowana, ale nie wszystkim przypadała do gustu.
ID: 1026074121

Skontaktuj się

Julia

Na OLX od maj 2025

Jest teraz online!

Dodane 15 listopada 2025

Alchemik Uśmiechu Wiech Trąbska-Bochaczek Joanna Nowa

Tylko przedmiot

20,99 zł

Przedmiot z Pakietem Ochronnym

Safety Badge

Lokalizacja

Zwroty

Pakiet Ochronny

Zwróć przedmiot, jeśli jest uszkodzony lub niezgodny z opisem. Zgłoś problem do 24 h od otrzymania przedmiotu. Szczegóły

Zakup od przedsiębiorcy

Zwróć przedmiot do 14 dni od jego otrzymania przy zakupie od przedsiębiorcy. Skontaktuj się bezpośrednio ze sprzedającym, żeby zorganizować zwrot przedmiotu. Szczegóły

Darmowa aplikacja na Twój telefon