Prześlicznym był szczeniakiem i jak na prawdziwego psa przystało, jego uroda szlachetnieje z każdym rokiem. :) Że jest bojaźliwy? Że z manierami prosto z betonowego boksu? To tak jak każdy wychowanek schroniska. Aramis potrzebuje szczerej empatii, cierpliwości i czasu pozytywnie spędzonego z człowiekiem. Na początek wystarczą nieskomplikowane zabawy węchowe! Zasada ich jest prosta - pies zawsze zdobywa nagrodę. ;) Tego lękliwemu, wycofanemu Aramisowi potrzeba, aby wreszcie uwierzył, że jest super psem. Jego lepsze samopoczucie może być początkiem rodzącej się pewności siebie, a z nią - odwagi, by zaufać człowiekowi.

Aramis od pierwszych miesięcy swojego życia mieszka w schronisku. Wychował się wśród swoich rówieśników. Najbliższą mu istotą, z którą dzieli wspólną przestrzeń schroniskowego boksu i bezdomną codzienność, jest właśnie jedna spośród nich - Edina. Wiele razem przeżyli. Były długie monotonne dni, trudne chwile ale i chwile beztroskiej radości. Tę radość może podarować im każdy, kto zechce odwiedzić ich przynosząc ze sobą zrozumienie, szacunek i swój czas. Aby zarówno Aramis jak i Edina zaczęli ufać człowiekowi i nauczyli się czerpać z tego radość.

Może kiedyś i oni powędrują na spacer. Najpierw do lasu nieopodal schroniska. A pewnego dnia może wyruszą w podróż do prawdziwego domu. Kto nie chciałby zobaczyć Aramisa na swoim miękkim posłanku, w swoim bezpiecznym domu! :) Marzenie? Dzisiaj tak! Ale oby się spełniło! Przecież nie tylko o własny kąt i pełną miskę chodzi. ;) Ale i o to poczucie bezpieczeństwa, o codzienną radość życia. I o troskliwą opiekę. Wszak Aramis to pies w sile wieku! A to czas, by zadbać o zdrowie. Na pewno łatwiej o to każdemu, kto ma swój prawdziwy Dom!

płeć: pies
ur. 2010
wielkość: średni
kastracja: tak

Kontakt w sprawie adopcji:
wolontariuszka Ania - 69*******26
wolontariuszka Dorota, SMS - 51*******61

Zainteresowanych prosimy o wypełnienie ankiety adopcyjnej: kundellos.pl/ankieta-adopcyjna