Żyleta przyjechała w grudniu przed świetami. Przeszła kwarantannę, została zaszczepiona. Jest młodą ok roczną, półtoraroczna kotką.
Jej imię to jej charakter, jest kotem lubiącym zabawę, głaski i tulaski lecz potrafi pokazać kiedy ma dość.

Żyleta prawie znalazła swoje miejsce tylko warunkiem było zrobienie testy Felv/Fiv - nikt się nie spodziewał- test wyszedł pozytywny. Kotka ma białaczkę. Test płytkowy został wykonany ponownie- także pozytywny. Badanie krwi potwierdziły FeLV (FiV ujemne). Niestety mała wróciła do schroniskowej klatki. Żyleta potrzebuje swojego człowieka, swojego kącika, zabawki - miłości. Może iść do domu z innym kotem- po prostu rezydent musi być zaszczepiony na białaczkę. Żyleta także może być jedynaczką. Białaczka u kota jest choroba wirusowa. Wirus znajduje się w płynach ustrojowych (ślina, mocz, kał) objawy zarażenia są różne. Żyleta - Żaneta na razie nie ma objawów.

Osoby zainteresowane prosimy o kontakt telefoniczny, obowiązuje procedura adopcyjna. Szukamy domu niewychodzącego.