Książka nowa. Ani razu nie czytana

Korpus Zwiadowców to najbardziej elitarna formacja w Królestwie Araluenu. Zwiadowcy, poza wypełnianiem misji wywiadowczej, są wyśmienitymi strategami i najlepszymi łucznikami. To im król ufa najbardziej i powierza im trudne zadania, w których muszą się wykazać nie tylko męstwem, niezłomnością i inteligencją, ale też lojalnością wobec władcy oraz dyskrecją. Ale nie tylko zwiadowcy są wyjątkowi. Ich konie są najbardziej wytrzymałymi wierzchowcami w całej armii i choć niewielkie, sprawdzają się w trudnych warunkach terenowych i wbrew pozorom w bezpośrednim starciu. Wyróżniają się też nieprzeciętnym rozumem, krążą plotki, że potrafią rozmawiać ze swoim panem, opiekunem i przyjacielem – zwiadowcą.
Bohaterem książki jest piętnastoletni sierota, Will, którego ojciec, odważny wojownik, zginął bohaterską śmiercią w starciu wojsk Araluenu ze zdrajcą, baronem Morgarathem.
Will od najwcześniejszych lat marzy, by zostać rycerzem… Problem w tym, że do Szkoły Rycerskiej przyjmują młodzieńców silnych, muskularnych i dobrze zbudowanych. A Will, cóż, nie dość, że niski, to jeszcze chudy. Za to szybko ucieka.
Już wydaje się, że chłopak będzie musiał zostać po prostu rolnikiem, gdy nagle na scenie pojawia się tajemniczy Halt – zwiadowca. I on jeden spośród mistrzów szkół decyduje się przyjąć Willa na ucznia. Jest szalenie wymagający, zgryźliwy i humorzasty, ale po pewnym czasie Will skoczyłby za swoim mistrzem w ogień