Ze starej szkatułki mojej mamy. Nie rozczytam marki, został napis Swiss Made. Znalazłam identyczny w necie jako Yves Renaud.
Bez wątpienia true vintage, dekady przeleżał w szufladzie. Najprawdopodobniej platerowany złotem. Chciałam go trochę wyczyścić i zniszczyłam bardziej:( Cyferki poodpadały i część niestety wypadła- już ich nie znalazłam. Może jakiś kolekcjoner się zainteresuje, ale może być też ładnym wisiorkiem na odpowiednim łańcuszku, bo tylna część cały czas wygląda świetnie. Trudno się wycenia takie pamiątki rodzinne, więc jeżeli masz jakąś propozycję, to napisz.