Zderzak zagoił się już po operacji usunięcia łapki i właściwie jest gotowy, żeby wyprowadzić się na swoje. Został zaszczepiony, odrobaczony, zaczipowany, wykastrowany, jest FIV/FeLV ujemny.

Jakiego domu szuka Zderzak? Takiego, który nie da się mu nudzić i codziennie znajdzie chwile na wspólne robienie rzeczy.
To kot bardzo chętny do wszystkiego, zabaw, pewnie i nauki, on po prostu lubi jak coś się dzieje. Mamy wrażenie, że wszędzie czuje się jak u siebie i z każdej nowej sytuacji czerpie wiele przyjemności.
Wizyta u weta? Super, w tym gabinecie mnie jeszcze nie było, co mogę zwiedzić? Nowe pudełko? Świetnie! Urządzę sobie w nim plac zabaw. Transporter? O, szybko się do niego właduję, może mnie gdzieś zabiorą. Tak to mniej więcej z nim wygląda.

Z kotami dogaduje się dobrze. Z nikim nie ma na pieńku. Te koty, które są przyjazne, potrafi potraktować miłym barankiem. Z pewnością mógłby stworzyć z innym kotem dobrą relację, taką "coś więcej"/bromance wykastrowanych kocurów, pod warunkiem, że zwierzaki byłyby dobrze dobrane.

Zderzak ma kilka lat, ile dokładnie tego się nie dowiemy, bo nie znamy jego przeszłości. Nasze drogi zbiegły się w momencie, w którym na naszych oczach potrąciło go auto. Nawet nie znamy jego poprzedniego karmiciela, który mógłby powiedzieć o chłopaku nieco więcej.
Zderzak nie jest ani młody, ani stary. Domu niewychodzącego szuka w całej Polsce.