Cześć, tu Tadek!
Moje życie nie zawsze było usłane różami. Do schroniska trafiłem w 2021 roku jako ok. 3-letni psiak. Przez kolejne trzy lata dzieliłem kojec z moim najlepszym kumplem Demirkiem – byliśmy nierozłączni. Aż w końcu los się do nas uśmiechnął!

Demir znalazł swój wymarzony dom, a kilka miesięcy później i mnie spotkało szczęście – trafiłem do domu tymczasowego w Warszawie, gdzie jestem do teraz. Dzięki ciociom nie muszę marznąć zimą w schroniskowym kojcu – teraz mam ciepło, miłość i opiekę. Ale wiecie co? Przyszedł czas na coś więcej – SZUKAM SWOJEGO STAŁEGO DOMU!

Mam już około 6 lat i przez ten czas nauczyłem się wielu rzeczy.
W domu jestem grzeczny, nie brudzę, spokojnie zostaję sam – nie mam lęku separacyjnego. Potrzeby załatwiam na spacerach, które wręcz uwielbiam! Jestem raczej spokojnym pieskiem – czy krótki spacerek, czy dłuższy wypad – wszystko mi pasuje. Ładnie chodzę na smyczy, nie ciągnę, reaguję na cmokanie i jestem bardzo łasy na smaczki!

Jeszcze trochę stresuje mnie wielkie miasto, ale robię ogromne postępy i coraz lepiej sobie radzę – szczególnie gdy mam obok siebie inne psiaki. One dają mi pewność siebie!

Mam też odwagę! Odkurzacz, pralka, dzwonek do drzwi? Phi, nie robią na mnie wrażenia.
A najważniejsze – kocham ludzi całym sercem. Jestem przytulakiem, który zawsze pcha się po głaski i obecność człowieka to dla mnie największa radość.

Tadek czeka na swój dom w Warszawie – w domu tymczasowym, ale marzy o tym jedynym, na zawsze!