Z powodu budowy domu (i posiadania drugiego moto) z bólem sprzedam Yamahę TT600R z 98 roku. Inny powód to brak czasu na jazdę takim typem motocykla. Jeździłem nim na wycieczki polnymi dróżkami po okolicy, ale z czasem coraz mniej, bo budowa i praca pochłaniają każdą wolną chwilę. To sprzęt na bezdroża, terenowa wersja popularnego XT-ka, tylko z odchudzonym kołem zamachowym, przez co chętniej wchodzi na obroty.

Zainteresowanych proszę o SMS, oddzwonię po 17:00.

Wersja z kopką i najlepszą wersją zawieszenia z jaką je produkowano w latach .

Z tyłu regulowany Ohlins, z przodu też regulowane odbicie i napięcie wstępne. Lagi 46 mm(!). Zawias o nieludzkim skoku 300 mm!

Akcesoryjny tłumik o bardzo basowym brzmieniu - mam do niego dorobiony DB-Killer.

Silnik chłodzony powietrzem i olejem. Bardzo zrywny. Gdyby kogoś na początku moc przerażała, to pod siedzeniem są oryginalne kabelki do redukcji mocy na 35 KM .Chociaż to nie moc w tym sprzęcie daje frajdę a moment obrotowy - 50 Nm, jak to w singlu, dostępny od samego dołu!

Dodatkowe wyposażenie:

- kuferek GIVI

- kierunkowskazy LED

- Lampa przednia LED - świeci bardzo jasno, nie są potrzebne żadne dodatkowe halogeny

- W tylnej lampie żarówka LED

- Olej + filtr był wymieniany latem zeszłego roku, nowy komplet (Olej+filtr+uszczelka filtra) daję razem z motocyklem

- Płyn Motorex do czyszczenia filtra powietrza

- Olej Motorex do nasączania filtra powietrza

- Nowy łańcuch DID - ten na motocyklu jest jest jeszcze OK, ale jak ktos będzie regularnie jeździł, to za jakiś czas - zależny od intensywności użytkowania można wymienić

Dwa lata temu po zakupie był wykonane następujące prace:

- czyszczenie gaźnika

- wymiana uszczelniaczy w lagach

- wymiana kompletnego napędu

- wymiana 5-ciu szprych w tylnym kole, bo się zapiekły i nie można było poprawić naciągu

- wymiana linki dekompresors

- wymiana lampy na LED (oryginalna lampa w zestawie z motocyklem)

- modyfikacja stopki bocznej, została założona kulista stopka zrobiona z dennicy, dzięki temu stopka się nie zapada w ziemię i można łatwo obrócić motocykl na stopce w ciasnej przestrzeni.

W zeszłym roku wymieniłem licznik wraz z kompletnym napędem. Stary z uszkodzonym gwintem mogę dodać, gdyby komuś się chciało go naprawić i przywracać sprzęt do oryginału.

Zmiana oświetlenie na LED wyeliminowała chyba jedyną bolączkę tego modelu - kiepskie oświetlenie.

Motor odpala bezproblemowo. Uwaga, ta wersja nie ma akumulatora, więc nie ma strachu, że się rozładuje po długim postoju. Silnik jest pancerny i niezawodny, nie bez powodu Noraly (właścicielka kanału na YouTube - Itchy Boots) wybrała ten silnik do motocykla na wyprawę na bliski wschód.