Witam

Mam dość mojego życia i pecha z nim związanego.

Wczoraj (04.05.2024) podczas powrotu z trasy po Beskidzie padł drugi bieg w mojej Yamaszce.
Mam dość, nie chce mi się szukać warsztatu i tracić czasu. Mam zamiar odłożyc sporo pieniędzy i kupic coś w miarę nowego.

Konkrety:
Mam yamahę od 27.03.2022 roku. ( 64 000 przebieg)
Pierwsza rejestracja w Polsce 2011 r
Jestem trzecim właścicielem.
Aktualny przebieg 71 300 km
OC do marca 2025
Przegląd do 16.05 ale pewnie nie zdążę sprzedać do tego czasu więc będzie do 16.05. 2025

Po zakupie 2022 roku:
1) Komplet nowych opon przód - tył (Pierelli diablo rosso 2)
2) kompletny remont gaźników i regulacja, nowa linka gazu, nowy kranik pod bakiem, łozysko koła tylnego ( 2200 zł)
3) serwis olejowo - filtrowy

W 2023 roku:
1) Serwis olejowo - filtrowy
2) Nowe klocki przód i tył
3) Nowy napęd

W obecnym sezonie
1) Seriws olejowo- filtrowy

Yamaha mechanicznie była igłą. Wszystko porobione.
Wizualnie jest pomalowana (przez poprzedniego właściciela) i średnio mu to wyszło. Dodatkowo po zimie popękały lekko zegary ( plastik). Motocykl jest z 1998 roku.

Wracając do tematu skrzynii biegów.

Motocykl na 1 / 3/4/5/6 biegu zapieprza bez zarzutu.
Drugi bieg można wbić ale wymaga on delikatnego operowania manętką bo przy zbyt agresywnym dodaniu gazu wypadnie dwójka lub zacznie przeskakiwać. Typowa usterka tych silników. Tak jak pisałem wyżej, nie mam cierpliwości do szukania warsztatu, nie mam też aktualnie tyle pieniędzy na remont tego silnika.

Jeżdżą nim aktualnie dalej do pracy, wystarczy mi do tego jedynka i trójka.
Nie mam parcia na sprzedaż, najwyżej w zimę ją porozbieram na części.

Proszę o ewentualny kontakt najlepiej przez SMS / wiadomość OLX.
Cena jest do negocjacji ale podziękuje za oferty w stylu 1000 zł i bede jeszcze dzisiaj. Za dużo w kotka włożyłem żeby teraz go oddawać prawie za darmo, szczególnie że dalej go używam i dalej sprawia radość jeżdżąc.

Chyba tyle z mojej strony.

Pozdrawiam