Do sprzedania mam mój prywatny motocykl Yamaha TDM 900 z roku 2004. Przebieg 80 710 km (i delikatnie rośnie). Jakie motocykl ma parametry to już każdy zainteresowany sprawdził.
W moich rękach od 11 lat. Jestem drugim właścicielem w kraju, trzecim ogólnie.

Motocykl jest praktycznie gotowy do sezonu. Olej i filtry wymienione na jesień zeszłego roku. Moto lata na pełnym syntetyku Motul 300V. Silnik bez problemu odpala z zimnego, wszystkie biegi wchodzą pewnie i płynnie. Sprzęgło bez poślizgów. Maszyna zawsze garażowana.
Posiadam dwa kluczki, plus kluczyk „matka”.

Ostatnie dwa lata stał więcej w garażu niż jeździł – (szczęśliwie doszedł nowy członek rodziny) – dlatego też większość części zamontowanych w tym okresie jest praktycznie ze znikomym zużyciem.

Z modyfikacji, wymian, ostatnich napraw, dodatków to:
- podwójny wydechy IXIL o pięknym głębokim brzmieniu (z możliwością wyciągnięcia db killerów lub montażem takich bardziej wytłumiających). Mam oryginalne wydechy, widoczne na zdjęciu, mogę dołożyć do motocykla. Czy sprzedasz, czy zostawisz sobie – twoja sprawa. Wydechy ixil to wartość przeszło 3 000 zł.
- nowe tarcze Brembo z przodu + zregenerowana pompa przedniego zacisku wraz z regeneracją samych zacisków (tarcze w 2022, pompa i zaciski 2023)
- zregenerowana pompa wody – zamontowałem nowe łożysko i uszczelnienia – zeszły rok
- nowe uszczelnienia dekla rozrządu i płyty miski olejowej – przy okazji regeneracji pompy wody sprawdziłem jak wygląda łańcuch rozrządu (bez problemów) i uszczelniłem lekkie pocenie spod silnika (teraz suchutko, brak wycieków czegokolwiek w motocyklu). Wszystko na oryginalnych uszczelnieniach Yamahy (OEM) – zeszły rok
- nowy napęd – łańcuch DID wzmocniony i zębatki JT – chyba 2023
- sprężyny progresywne w przednim zawieszeniu – 2019
- wymiana czujnika TPS na akcji serwisowej
- pełna regeneracja statora – nowe uzwojenie, hartowanie
- akumulator bodajże 2 letni
- nowe opony Dunlop RoadSmart IV – praktycznie najnowszy model Dunlopa – wcześniej miałem RoadSmart 3. Genialna opona dająca przepotężne możliwości – jednak dużo droższa. Daje pewność w złożeniu. Pozwala nawet powalczyć na winklach z mniejszymi szlifierkami. Montaż w 2023 roku.
- zestaw kufrów Shad 42 – dwa boczne i jeden centralny. Dobre na dalsze wyprawy, bardzo pakowne z dobrze przemyślanym montażem. Nie przemakają w pełnym deszczu nawet po kilku godzinach jazdy autostradą.
- gmole ochronne z Heed’a
- zmieniona owiewka przednia na wyższą. Oryginał dodaję przy zakupie.

Posiadam wszystkie elementy oryginalne, które musiały być podmienione np., przy motażu gmoli czy wydechów. W gratisie z moto.

TDM-a nadal ma ducha, na niemieckiej autostradzie jest w stanie zrobić wynik 225 zachowując pełną stabilność.

Z rzeczy które są do poprawy lub trochę odstają od „normy”:
- plastiki podtrzymujące owiewki są już spękane. Już gdy ją kupowałem miała wyłamane niektóre elementy. Poprzedni właściciel miał parkingówkę (wywrotka przy śmiesznie niskiej prędkości…) w lewą stronę, a ja w miałem małą wywrotkę na szutrowym w pierwszym miesiącu od zakupu na prawą… Widać to na oryginalnych wydechach. Nie jest to problematyczne, wszystko się trzyma. Dla estetów piszę już teraz. Dekle bez skaz, prawy podnóżek stracił bolec z dołu.
- plastikowe owiewki i bak były lakierowane – przy kilku km/h zblokowałem koło na małym szutrowym pochyle i moto poszło na bok. Wszystko lakierowane w profesjonalnym zakładzie lakierniczym nie w szopie. Do dzisiaj nie widać żadnych skaz, nic się nie łuszczy. Lakier dobierany po kodzie, pięknie mieni się w słońcu.
- brakuje naklejek – po lakierowaniu olałem sprawę i jeździłem bez – można je kupić za kilka złotych u drukarzy na allegro.
- prawa część kierownicy jest delikatnie niżej – mam nową, jeszcze nie zamontowaną – dodaję gratis.
- pierwszy właściciel miał zamontowany system przeciw kradzieżowy i GPS – zostały po tym drobne pozostałości w postaci wtyczek pod siedzeniem.

Jeśli doczytałeś wszystko do końca, to mam nadzieję, że rozumiesz kto motocykl sprzedaje i jaką miłością go obdarzał. Nie jestem handlarzem, robiłem wszystko dla siebie. Zawsze chodziło o moje bezpieczeństwo, wygodę i frajdę z jazdy. Masę rzeczy robiłem sam, na większość mam paragony potwierdzające przynajmniej zakup części. Do motocykla dodaję książkę SERWISOWĄ, czyli pełną instrukcję jak rozłożyć maszynę z momentami dla każdej śrubki (raczej nie do kupienia).

Dlaczego sprzedaję? Przesiadam się na coś bardziej terenowego, enduro. Czas podbić też góry i lasy.

Osoby zainteresowane zapraszam do oględzin, nie mam nic do ukrycia. Mogę podjechać w celu prezentacji. Przejażdżka na zasadzie „kasa na stół” lub po spisaniu krótkiej umowy użyczenia. Mogę też zabrać „na plecak” i pokazać możliwości.