Ostrzeżenie: Jeśli nigdy nie grałeś na wzmacniaczu Marshall MF350, lepiej wstrzymaj się z osądem, ponieważ ten wzmacniacz oferuje jakość dźwięku, jakiej nigdy wcześniej nie widziano w przypadku wzmacniaczy hybrydowych! Przedwzmacniacz lampowy i złożona konstrukcja końcówki mocy sprawiają, że pod względem brzmienia i wrażeń praktycznie nie da się go odróżnić od wzmacniacza lampowego. Marshall MF350 to nie tylko wzmacniacz do metalu, ale ze względu na jego niezwykłą elastyczność w tej dziedzinie, czasami zakłada się, że właśnie taki jest. Ponieważ nieważne, czy to lata 80., doom, nu-metal, crossover (czy inny styl, który naprawdę wpada w ucho) - ModeFour zapewnia odpowiednie brzmienie - i zachowuje żywy charakter gitary! Ale jak już wspomniałem, może być też zupełnie inaczej - i zachwycić właściciela ciepłym, klasycznym brzmieniem wzmacniacza...Matryca brzmieniowa wzmacniacza Amp 2 zapewnia typowe dla metalu zmiany brzmienia. Znajdziesz tu wszystko: od prawdziwego metalu z lat 80. do współczesnego nu metalu! Każda pozycja przełącznika oferuje własny podstawowy wariant brzmienia, każdy ze swoją własną charakterystyką średniego zakresu częstotliwości. Dzięki ogromnemu zapasowi mocy, 350-watowy wzmacniacz Marshall MF350 generuje dźwięk i charakterystykę wzmacniacza lampowego, nawet przy imponującym basie wzmacniacza . Ponadto koncepcja wzmacniacza mocy nie traci nic ze swojej definicji i asertywności - problem, który niestety jest wyraźnie widoczny w wielu całkowicie lampowych wzmacniaczach konkurencji z sektora metalowego. czyste dźwięki zyskują szczególnie dzięki wyższej mocy wyjściowej wzmacniacza wynoszącej 350 W i ogromnej wydajności głośników, ponieważ to właśnie w takich warunkach moc i ciśnienie akustyczne są najbardziej potrzebne.
O parametrach i dźwięku nie będę się więcej rozpisywał bo mnóstwo tego w Internecie i na yt, stan wizualny i techniczny bdb bez żadnych trzasków na potencjometrach , wszystko działa jak w dniu zakupu, na uwagę zasługuje box zestawu ponieważ został przebudowany na zamówienie. Ze starego boxa zostało tylko drewno ( nominalnie to był model code 412 200W 8ohm) jednak do pudła trafiły głośniki Marshall AX-75 co daje 300W przy 16 ohmach, i naprawdę gra niesamowicie a według mnie to jedyna hybryda ze stajni Marshalla która ma aż nadto zapas gainu który starczy nawet najbardziej wymagającemu gitarzyście grającemu najcięższy metal…
Ze względu na gabaryt i wagę odbiór tylko osobisty, a w zestawie wszystko co jest konieczne do radochy z grania ( kabel zasilający, kabel sygnałowy, footsitch). Wzmacniacz można obejrzeć i ograć pod koniec marca na miejscu we Wrześni.