Wiadomości
Dodaj ogłoszenie
  1. Strona główna
  2. Elektronika
  3. Sprzęt audio
  4. Wzmacniacze
  5. Wzmacniacze - Mazowieckie
  6. Wzmacniacze - Legionowo
Wzmacniacz hybrydowy SoundArt Jazz + lampy NOS do przedwzmacniacza
Wzmacniacz hybrydowy SoundArt Jazz + lampy NOS do przedwzmacniacza
Wzmacniacz hybrydowy SoundArt Jazz + lampy NOS do przedwzmacniacza
Wzmacniacz hybrydowy SoundArt Jazz + lampy NOS do przedwzmacniacza
Wzmacniacz hybrydowy SoundArt Jazz + lampy NOS do przedwzmacniacza
Wzmacniacz hybrydowy SoundArt Jazz + lampy NOS do przedwzmacniacza
Wzmacniacz hybrydowy SoundArt Jazz + lampy NOS do przedwzmacniacza
Wzmacniacz hybrydowy SoundArt Jazz + lampy NOS do przedwzmacniacza
PromujOdśwież
  • Prywatne

  • Stan: Używane

Opis

Sprzedam wczesny model wzmacniacza SoundArt Jazz (teraz WILE) w bardzo dobrym stanie ze srebrzonymi zaciskami głośnikowymi. Serwisowany przez konstruktora, pana Lewandowskiego, z dobranymi przez niego lampami NOS W zapasie przetestowane przez konstruktora lampy, 4 pary NOS, 2 pary mniej znanych NOS . Sądząc po tempie wymiany lamp u mnie powinny wystarczyć nowemu właścicielowi na jakieś 30 lat :) Lampy wymieniłem ze względu na brzmienie, a nie na zużycie - wcześniej były JJ. Wzmacniacz nie ma nóżek i stoi na filcach. bo nie mieścił się na stoliku. Rozwiązanie to zalecił producent wzmacniacza. Firma WILE wie o sprzedaży więc nabywca będzie miał ułatwiony serwis (każdy wzmacniacz ma "fiszkę" w firmowych zeszytach). Możliwy upgrade wzmacniacza u producenta, ale ja go specjalnie nie robiłem - dźwięk mi się podobał. Moim zdaniem wzmacniacz gra lepiej od znanej i droższej konkurencji, no i napędzi prawie wszystkie kolumny. Urządzenie nadaje się do każdego rodzaju muzyki, NB jak wiem od pana Lewandowskiego takiego modelu Jazza słuchała Kora Jackowska z mężem,
Odbiór osobisty - waży ok. 60 kg i jest bardzo, ale to bardzo niewygodny do przenoszenia. W zestawie oryginalny pilot. Sprzedaję wyłącznie z powodów finansowych.

Krótka opinia z Audiostereo. pl napisana przez bardzo rzetelnego recenzenta:

"Kontakt ze wzmacniaczami Rock i Swing zrobił na mnie jednoznacznie pozytywne wrażenie. Poszedłem więc dalej wyraźnym tropem SoundArtu. W sobotę odbył się odsłuch wzmacniacza Jazz. Nie ryzykowałem ostrej dyskopatii i dźwigania tego kolosa samodzielnie - wzmacniacz waży ponad 60kg. Po bardzo miłej rozmowie telefonicznej z Panami Lewandowskim i Witkowskim ustaliłem spotkanie u mnie w domu.
Zaplanowałem odsłuch w systemie w jakim testowałam Swinga. Jako źródło Technisc SL-PG3 tuningowany przez darkula. Interkonekt Cardas Golden Reference RCA. Monitory Epos ES-14 podłączone w bi-wiringu kablami Audioquesta: Bedrock do sekcji wysokotonowej i CV-4 do średnio-niskotonowej. Proste kable sieciowe ekranowane z przewodów Technokabel 3x2,5mm2 oraz XLO Reference 2. Pomieszczenie odsłuchowe ok.16m2, pomniejszone o szafę wnękową na tylnej ścianie.

Po zainstalowaniu wzmacniacza i wstępnej rozgrzewce, podczas której czas upłynął na fachowej rozmowie z konstruktorami wzmacniacza przeszliśmy do krytycznych odsłuchów. Poza wymienionymi autorami i mną brali w nich udział forumowicze arek67, gutten, Leszek i jozwa maryn, którym bardzo dziękuję za przybycie, mile spędzony czas, opinie i uwagi.
Słuchaliśmy wszystkiego po trochu: klasyki, jazzu, popu, rocka i metalu. Dla każdego coś miłego :)
Pierwsze chwile odsłuchu odkryły potęgę tego wzmacniacza. Pełne zrównoważone pasmo, wielka dynamika i ... bezlitosne podejście do pozostałych elementów toru. O ile podłączenie Swinga do tego systemu było końcem poszukiwań właściwej konfiguracji, to Jazz wyraźnie podniósł poprzeczkę! Odważę się na określenie „przewymiarowany” do takiego zestawienia. Jazz przekroczył poziomem źródło i wydawało się, że kolumny. Z drogiej strony pamiętajmy o wielkości pomieszczenia. Tym co mnie najbardziej przeszkadzało była gorsza płynność brzmienia. Jak się okazało wynikała ona z analitycznego charakteru źródła. Wzmacniacz okazał się tutaj szkłem powiększającym, podobnie jak odsłuchiwany przeze mnie kilka tygodni temu McIntosh MA-6500. Drugim elementem krytycznym okazał się bas... Eposy nie przyjęły Jazza z taką godnością jak Swinga. Jednak 350W to sporo jak na monitory i niewielkie pomieszczenie. Z pomocą przyszedł nieoceniony gutten i jego Meridian G07. Po zmianie źródła pojawiła się muzyka i przestaliśmy rozmawiać i dźwięku, a zaczęliśmy słuchać muzyki! Problem kontroli basu także uległ wyraźnej poprawie. Eposy znosiły takie zestawienie znacznie lepiej. Myślę, że wielu z Was miało okazję posłuchać takich systemów, które po prostu grały muzykę. Wtedy opisy poszczególnych cech brzmienia tracą sens, bo to jest TO! Liczę, że pozostali uczestnicy spotkania dodadzą na ten temat to coś od siebie.
Reasumując moje doświadczenia ze wzmacniaczami SoundArtu zdecydowanie powiem, że Rock to pewniak w strefie cen średnich, Swing miażdży brzmieniowo nawet droższe konstrukcje, a Jazz to bez wątpienia hi-end. I jak hi-end wymaga rzeczywiście wysokiej klasy pozostałych elementów toru. Liczę, że nie było to moje ostatnie spotkanie z tymi konstrukcjami :)
Na koniec specjalne podziękowania dla Panów Sławomira Lewandowskiego i Sylwestra Witkowskiego za dostarczenie wzmacniacza i czynny udział w spotkaniu."
ID: 905393804

Skontaktuj się

jacek

Na OLX od październik 2021

Ostatnio online w dniu 09 maja 2024

xxx xxx xxx

Dodane 13 kwietnia 2024

Wzmacniacz hybrydowy SoundArt Jazz + lampy NOS do przedwzmacniacza

13 000 zł

do negocjacji

Użytkownik

Lokalizacja

Darmowa aplikacja na Twój telefon