SKAZANY NA SAMOTNOŚĆ.
Kubuś nasz cudny kawaler z chorobą Cushinga, wrócił z adopcji.
Mimo, że informowaliśmy nową rodzinę KUBUSIA o wysokich kosztach comiesięcznego leczenia (regularne podawanie leków) i utrzymania psiaka (musi jeść specjalistyczna karmę) po kilkutygodniowym pobycie Państwo doszli do wniosku, że sytuacja ich przerasta.
Żal, bo psiak już się zaczął przyzwyczajać, już pokochał…Niepotrzebnie daliśmy mu nadzieję.
Czy ktoś da mu szansę? Czy jest ktoś kogo nie przerażą koszty? Czy jest ktoś kto będzie mógł i będzie chciał je ponieść?
Bez systematycznego leczenia Nasz maluch nie ma szans na to, by cieszyć się życiem.
To wspaniały psiak z ogromnym serduchem, przekochany, czuły, przyjacielski, delikatny, po prostu mega-pies
Szukamy mu odpowiedzialnego domu. Trzymamy mocno kciuki, bo szansa jest jedna na milion, że mu się uda.
Mamy nadzieję, że los wreszcie się do niego uśmiechnie i trafi do super ludzi, którzy będą się o niego troszczyć, kochać i wreszcie będzie szczęśliwy.
Nie pisz proszę smsów, po prostu zadzwoń i porozmawiajmy, opowiem więcej o nim.

Kontakt do wolontariuszki:
50*******87
Dobrze przemyśl decyzję. Przygarniecie zwierzaka to zobowiązanie do opieki przez wiele lat, a przygarnięcie psiaka chorego musi być szczególnie dobrze przemyślane.