Prośba o dom dla... sparaliżowanego kota :( Właściciel rudusia zdecydował, że chce go uśpić, po tym jak po pogryzieniu okazało się, że kot już prawdopodobnie zawsze będzie potrzebował pomocy w siusianiu i oddawaniu kupy... :(
Jednak na jego drodze pojawiła się pewna osoba, która nie skreśliła go i postanowiła wziąć w swoje ręce. Dała mu szansę, uchroniła od ostatniego zastrzyku...
Tym sposobem ruduś nadal jest z nami. Ruduś jest bardzo dzielnym, silnym kotem! Świetnie sobie radzi, ciągnie za sobą tylne łapki ale przemieszcza się bez większych kłopotów. Sam już oddaje kupę, ale niestety już do końca życia trzeba będzie go odsikiwać. :(
Wiemy, że niesamowicie ciężko będzie znaleźć mu dom, ale ogromnie liczymy na to, że wypatrzy go osoba, która może już ma/miała takiego kota, wie jak z nim postępować i zechce stworzyć naszemu kocurkowi ciepły dom...
Bardzo prosimy o pomoc w poszukiwaniu domku. Udostępniajcie to ogłoszenie w świat.
Transport - cała Polska!
Jeśli jesteś zainteresowany adopcją - napisz do nas wiadomość lub zadzwoń tel. 51*******60