MORRIS to duży samiec w wieku 2-4 lat. Wygląda jak bardzo duży labrador lub mniej znana rasa Owczarek z Majorki :). Ma piękną czarną sierść, piękne zęby i uszy, jest cały piękny i pełen młodzieńczego wigoru ;).

Morris uwielbia spacery, na które bardzo czeka w schroniskowym boxie i na początku, przy zapinaniu smyczy wylewnie się wita. Swoje potrzeby załatwia na zewnątrz zaraz po wyjściu. Gdy mija inne psy w boxach, czy też na spacerze zachowuje się raczej kulturalnie choć przez swoje nadmierne pobudzenie i braki w kontaktach potrafi być czasem zbyt nachalny, więc jeśli miałby dołączyć do drugiego psa lepiej jeśli będzie nim psi profesor, najlepiej nie najmniejszych rozmiarów. Nie nadaje się do zamieszkania ze zwierzętami innych gatunków.

Spacer z Morrisem potrafi być dość trudny, gdyż pies ma tendencję do rozladowywanie się na człowieku. Obecnie wolontariusze usilnie pracują nad zmianą zachowań Morrisa i przekierowywania go na przedmiotu, co przyniosło już swoje efekty i pies sam wybiera zabawki do radzenia sobie z frustracją. Osobom zainteresowanym oczywiście pokażemy w jaki sposób działać w pracy z Morrisem, żeby zarówno jemu, jak i przyszłym opiekunom spacery przynosiły spokój i radość. W warunkach schroniskowych praca z psem jest bardzo trudna, gdyż nagromadzona w boksie energia nie ma szans na znalezienie ujścia i 2 spacery przez cały tydzień (weekendowe gdy są obecni wolontariusze) to jedyna forma rozładowania. Poza tym na spacerach Morris uwielbia długo powęszyć w trawie, znaleźć ciekawe tropy saren i zająców ;) w końcu to pies pełną gębą :).

Morris zna podstawowe komendy, daje łapę, siada, reaguje na przywołanie na spacerze. Potrafi ładnie chodzic na smyczy, jednak potrzebuje on regularnych, rozładowujących spacerów oraz ciekawych zabaw intelektualnych. To pies, który bardzo lubi ludzką obecność. Uwielbia dotyk i głaskanie, a jest co przytulać :).

Morris nie radzi sobie w schronisku. Ma problem z wypuszczaniem z kojca swoich wolontariuszy po spacerze, gdyż miejsce go całkowicie przeraża i przytłacza i nie chce w nim zostawać sam... Ciągłe ujadanie, stres. Pies nie umie odpocząć w takich warunkach. Potrzebuje spokoju, SWOICH LUDZI, stagnacji, a nie ciągłych zmian wywołujących stres. To pies kochany, miły. Ma swoje problemy, ale z dużym prawdopodobieństwem są one wywołane bardzo trudnym dla niego miejscem....

Jak większość psów bardzo lubi być nagradzany smakołykami i te bierze z ręki bardzo delikatnie. A apetyt, jak przystało na mix labka, ma bardzo duży :).

Za Morrisem już jedna nieudana adopcja. Pies wrócił do Schroniska z powodu nieuregulowanej sytuacji mieszkaniowej nowych opiekunów, a następnie został przekazany w inne miejsce, gdzie… zapomniano o Morrisie. Tam nie mógł dłużej przebywać i niestety wrócił do betonowego boxu. Dobra wiadomość jest taka, że Morris nie wrócił z balastem złej opinii na swój temat.

Osoby zdecydowane na adopcję Morrisa muszą być świadome podjęcia pracy z psem, możliwe, że przy udziale dobrego behawiorysty :). Podczas jego adopcji chętnie posłużę pomocą i w razie potrzeby przekieruję do odpowiednich specjalistów. Morrisek jest kochany, a praca z nim to wyzwanie, ale i niesamowita przyjemność, gdyż to pojętny, ale też bardzo skrzywdzony pies, który w warunkach schroniskowych sobie kompletnie nie radzi. Jest to również przyczyną trudności pracy z nim.

Morris potrzebuje dobrego domu i wytrwałego opiekuna. To duży i żwawy pies, więc dom powinien być bez dzieci, możliwie z wyjściem do ogrodu oraz zdecydowanie z zapewnieniem długich i ciekawych spacerów. To psiak, który ma mnóstwo nierozladownej energii, a jego wielkość nie ułatwia pracy przy wywindowanej ekscytacji. Regulacja, spokój, praca to klucz do wspaniałego życia z tym kochanym psem, który nie radzi sobie w zakratkowej rzeczywistości. Jego adopcja musi byc świadomą i odpowiedzialną decyzją i w tym celu zapraszamy na kilka spotkań i spacerów z Morrisem. Kontakt do osoby przeprowadzającej zapoznanie z psem po odsłonięciu na dole ogłoszenia. Pies przebywa w Schronisku dla bezdomnych zwierząt we Wrocławiu.

https://www.schroniak.pl/str9405.morris