Nowego domu pilnie szuka 11-letni pies, który wygląda jak szorstkowłosy owczarek niemiecki. Pilnie, bo Wiktor bezpowrotnie stracił już większą część swojego życia.
Mieszkał na plebanii, ale ksiądz przeszedł na emeryturę i pozbył się Wiktora jak zbednego balastu. Tym sposobem po latach wiernej służby starszy pies wylądował w schronisku. Na ostatnim zdjęciu Wiktor jest jeszcze w schroniskowym kojcu. Zaśliniony, chory, z zaropiałymi uszami, zagłodzony. Składał się głównie z kości i kupy brudnego futra.
Tam wypatrzyła do osoba o dobrym sercu i wzięła pod swoją opiekę. Wiktor teraz jest bezpieczny, ale marzy o własnym prawdziwym domu, tylko dla siebie i ludziach, którzy go pokochają i docenią, jakim jest wspaniałym psem.
Jest miły, łagodny, towarzyski. Mieszka w domowych warukach i zachowuje czystosć w domu, nie niszczy, potrafi zostawać sam, chodzi na smyczy.
Jest dużym, ok 30 kg psem. Z czasem może ważyć więcej, bo Wiktor przyjechał chory i teraz zakończyło się jego leczenie.
Do nowego domu trafi zaszczepiny, odrobaczony, zachipowany, posiada książeczkę zdrowia.

Zostanie wyadoptowany przez fundację po przeprowadzeniu spotkania w potencjalnym miejscu zamieszkania oraz po podpisaniu umowy adopcyjnej.
Zostanie wydany tylko do domu, nie do zamieszkania na zewnątrz. Żadna buda, kojec czy piwnica nie wchodzą w grę.
W zwiazku z tym, że szukamy najlepszego domu dla danego psa, zastrzegamy sobie prawo wyboru przyszłego opiekuna
Kontakt w sprawie Wiktora : 60*****40. prosze nie pisać wiadomości, ogłoszenie daję grzecznościowo.
Pies przebywa w Jarząbkowicach, woj. śląskie, ale uzgodnieniu i procedurze adopcyjnej istnieje możliwość jego odbioru w Katowicach Dąbrówce Małej.