No cóż. To co widać z oryginalną podłogą, a raczej tunelem, z duńską dokumentacją, i nawet kluczykami. Śmiech. Rocznik 55 z sierpnia, stan zachowania jak widać, czyli żaden. Nadwozie przecięte nikt nie wie po co. Zainteresowanych zapraszam do kontaktu, nie mam czasu na opowieści , widzisz co kupujesz, proszę nie opowiadaj życiorysu przez telefon, że kiedyś miałeś takie auto, itd. Przepraszam za szczerość ale często takie historie są opowiadane. Możliwy transport na lawecie, zapraszam. Dla ambitnych informacja kluczowa - niestety pojazd nie jest na chodzie i nie dojedzie np. do Krakowa. Pozdrawiam.