Viva jest jedną z dziewiątki rottweilerów, które 08-09.03.2022 Fundacja Skrzydlaty Pies przyjęła pod swoją opiekę od właścicieli uciekających z Ukrainy przed wojną.

Viva jest psem rodowodowym, urodziła się w 2020 r. fizycznie jest zupełnie zdrowa, ale trzeba wiedzieć, że podczas porodu doznała urazu stawu biodrowego, co objawia się tym, że momentami charakterystycznie odstawa łapkę, jednak nie ma to żadnego wpływy na jej normalne funkcjonowanie, chodzenie, bieganie i dokazywanie z innymi psami.
Viva jest regularnie odrobaczana, zaszczepiona, zachipowana, wykastrowana.
Obecnie mieszka w hotelu dla zwierząt pod Wieliczką k. Krakowa.

Viva jest psem bardzo płochliwym, niepewnym siebie, potrzebuje dość sporo czasu, aby oswoić się z nowym miejscem, nową sytuacją, czy zaufać nowemu człowiekowi. Ale jak już komuś zaufa, zorientuje się, że nic jej nie zagraża, to wychodzi z niej prawdziwa natura cudownej, przytulaśnej, wesołej, dokazującej psinki.
Vivie dużo łatwiej jest otworzyć się przed kobietami niż mężczyznami, ale to nie jest reguła. Wszystko zależy od zachowania człowieka.
W hotelu, w którym mieszka, czuje się doskonale! Ma bardzo dobry kontakt z opiekunami i osobami, które regularnie widuje. Viva bardzo lubi towarzystwo innych psów, z którymi świetnie się bawi, dokazuje, psy wspaniale pomagają jej oswajać otoczenie, dodają pewności siebie.

Vivę polecamy wyłącznie osobom, które mają już doświadczenie w opiece nad dużymi psami, najlepiej miłośnikom rottweilerów, osobom, które nie boją się psów, mają w sobie duże pokłady cierpliwości, spokoju i nie będą wymagać od psa zachowań, którym pies nie jest w stanie podołać.

Szukamy wyłącznie domu z ogrodem, z dobrze ogrodzonym terenem.
Viva potrzebuje dużo przestrzeni i swobody, aby we własnym tempie oswajać otoczenie i ludzi. Musi mieć zapewniony swój azyl, bezpieczne miejsce (przestronny kojec, pomieszczenie z łatwym wejściem, wydzielona część podwórka), w którym będzie mogła się schronić, kiedy poczuje się niepewnie, w którym nikt jej nie będzie niepokoić.
Viva ma problemy z rzeczami, które dla innych psów zazwyczaj są oczywiste, jak np. jazda w samochodzie, dotykanie i bliska obecność ludzi, chodzenie na smyczy/przypinanie smyczy. Oczywiście pracujemy nad tymi rzeczami, jednak w nowym domu, w nowym środowisku, nowy opiekun będzie musiał zacząć pracę "od nowa", kiedy sunia mu zaufa.
Z Vivą nie zrobi się niczego na siłę, szybko i bez poszanowania jej przestrzeni. Sunia, kiedy będzie osaczona, nie będzie mieć przestrzeni, może zareagować unikaniem kontaktu, ucieczką lub agresją.

Bardzo liczymy na to, że znajdzie się miłośnik rottweilerów, który postanowi dać Vivie bezpieczny kąt w swoim domu i sprawi, że sunia przez resztę swojego życia będzie naprawdę szczęśliwa.

Jeśli szukasz psa do kojca, na podwórko - NIE DZWOŃ!
Kontakt w sprawie adopcji, adopcji wirtualnej, pomocy, chęci uzyskania więcej info:
Fundacja Skrzydlaty Pies
Kasia 60*******57

UWAGA:
w sprawie adopcji zwierząt nie odpisujemy na smsy, wiadomości i komentarze