Ramzes to około 12-letni, średnio-duży psiak w typie labradora – cały czarny, jakby zniknął w cieniu.
Trafił do schroniska w maju 2022 roku i od tamtej pory nikt go nie zauważył…

Jest niewidomy, ale świetnie sobie radzi – przy odpowiednim przewodniku trudno poznać, że nie widzi.
Na początku niechętnie wychodzi na spacery, lecz gdy tylko wyjdzie poza bramy schroniska, zaczyna cieszyć się ruchem, eksplorować i węszyć

Ramzes jest spokojny, zrównoważony. Lubi ludzi, ale potrzebuje delikatności – nagły dotyk może go wystraszyć. Trzeba go zawołać, dać się powąchać. Dobrze reaguje na obecność człowieka, lubi głaskanie za uszkami i smaczki, choć nie jest nimi bardzo zmotywowany, musi też zrzucić kilka zbędnych kilogramów.

Nie interesuje się innymi psami. Na spacerach jest ciapowaty – tu przystanie, tam odpocznie.
W schronisku tkwi w cieniu – cicho, pokornie, niewidzialny, czasem poszczeka, ale przez większość czasu śpi w swojej budzie.

Szukamy dla niego domu, który zaakceptuje jego świat bez widoku na góry, morze, czy własnego człowieka i da mu spokojną starość.
Ramzes wciąż czeka na swojego właściciela i kocyk… zanim będzie za późno.

Ramzes przebywa w schronisku dla bezdomnych zwierząt Canis w Kruszewie około 100 km od Warszawy i Białegostoku!

Po więcej informacji zadzwoń lub napisz na numer: 502x750x530