Witam, ponad 5 lat temu ta maszyna w pakiecie z innymi przyjechała z Francji jako niesprawna. Silnik zapalał tylko na krótko i to po wstrzyknięciu paliwa prosto pod filtr. Ja muzykuję, więc temat ślusarsko - mechaniczny to absolutnie nie mój świat. Znalazłem (normalnego) człowieka, który wykonał następujące czynności :
Uruchomił odpalanie z kluczyka
Wymienił olej + filtr
Ustawił zawory
Wymienił rolkę napinającą pasek
Zakupił nowy zestaw naprawczy gaźnika
Traktorek świetnie zapala, silnik równiutko pracuje, skrzynia szybka, układ koszący cichy, a jego sprawność jest taka, że przy najniższych obrotach silnika wyrzuca trawę na 2 metry.
Skrętność tej maszyny wręcz zdumiewa (patrz foto), całkowita jej szerokość to 83cm, a po ściągnięciu kierownicy jego wysokość to 82 cm, a gdyby odpiąć koła, wysokość to 70 cm, więc zmieści się on nawet do dużego auta typu kombi.
Na obecną chwilę śmiało można wjeżdżać w trawę i mocno jestem przekonany, że przez długie lata nie powinno nic zaskoczyć, gdyż wszystko co istotne zostało zrobione, a kosiarka jest zbudowana z solidnych materiałów czego dowodem jest jej stan, a podejrzewam, że może mieć z 15 lat (?)

Miejcie koledzy świadomość, że jakieś blizny typu : drobne pęknięcia plastiku, lekko rozdarte poszycie kosza czy też inne otarcia znaleźć można, ale przy dzisiejszych cenach tego typu sprzętów śmiem twierdzić, że nowy taki traktorek kosztuje pomiędzy 4500-5000 euro, a ja sprzedaję go za 1/4 tejże wartości. Dodać należy, że tej jakości materiałowej już w obecnych sprzętach nie znajdziecie, bo nawet najbardziej znani producenci zlecają klepanie w ryżowej części świata, więc marki te lecą tylko na starej, solidnej opinii, a od wielu lat wszystko samo się weryfikuje.

Aby nie bawić się w partyzanta i nie zostawiać akumulatora, który trzyma prąd ledwo dwa dni, jakąś małą 12V baterię musicie sobie zorganizować.
Co do ceny przepraszam, ale dołożyłem do traktorka prawie 600 zł ( w serwisie brakło by 1000 zł ), sprzętów dobrych, zdrowych na zachodzie nie ma, a 2 euro za litr ropy robi takie koszty, że inaczej być nie może.
Czy ja sprzedam tę maszynę teraz czy za 5 lat - nie ma to dla mnie znaczenia, bo pieniądz traci moc nabywczą, a wszystko co materialne stanowi najlepszą lokatę.
Mam identyczną w budowie maszynę Castel Garden 72, którą mogę taniej za 3800 zł sprzedać ( zdrowa, silnik Briggs, skrzynia manual ).
Pozdrawiam Adam
Kontakt ze mną tylko tel (powtarzam tylko) 9:00-22:00 / 7 dni