Witajcie koledzy, solidna maszyna którą można kosić nawet w deszczu, gdyż trzy noże tylko trawę ścinają, a zamiatarka robi całą robotę wrzucając wszystko do kosza, który opróżnia się z pozycji fotela.
Zamiatarką można zbierać liście, drobne śmieci, wyczesywać mech z trawy, a nawet potrafi zebrać w 90% ziemię rozsypaną na jezdni.

Silnik Briggs z tuleją żeliwną 13 konny. Pracuje jak rasowy chopper, a na wolnych obrotach wręcz można byłoby wyliczyć ilość stuknięć na minutę.
Skrzynia hydrostatyczna sprawna (zalany jest nowy olej).
Kosisko zostało wypiaskowane, słabe miejsca zostały wycięte, wstawione są nowe blachy, wszystkie nowe łożyska, noże naostrzone (trzy sztuki).
Na to wszystko poszedł podkład, a następnie dwie warstwy Hammerita.
Posiadam kilkanaście zdjęć całego etapu prac, które mogę wysłać.

Kosisko załączane elektromagnetycznie pracuje tak cicho, że przy nawet niskich obrotach silnika praktycznie go nie słychać.

Jest kilka minusów które należałoby ogarnąć, ale żywcem nie wyrabiam z zaległościami :
Pęknięta maska z przodu, są same oprawy lamp, lecz z jakiejś cienkiej plexi trzeba dociąć główny klosz.
W wielu miejscach na koszu płatami odchodzi lakier więc tym też należałoby się zająć.
Jeśli to komuś nie przeszkadza, wystarczy zmienić olej w silniku i maszyną na już można wjeżdżać w trawę.
Traktor to brytyjski Countax, a zamiatarka pochodzi z brytyjskiego Westwood, dlatego widać różnicę kolorów.
Za kompleksowe ogarnięcie traktora z wyspawaniem uchwytów aby kosz był kompatybilny z traktorem oraz za całą potężną operację z kosiskiem zapłaciłem 2000 zł, więc stąd taka cena, ale podejrzewam że na wiele lat będzie psychiczny spokój.

Kontakt ze mną tylko telefoniczny od rana do nocy siedem dni w tygodniu.
Dobra wszystkim życzę Adam
Gdyby ktoś z was szukał czegoś tańszego, proszę dzwonić.