Sprzedam Toyotę Celica 1.8 prod 2000 rok. Oryginalnie samochód posiadał silnik 1ZZ-FE 143KM, ale w 2020 zmieniony został na 2ZZ-FE 192KM.

Celica pochodzi ze Szwajcarii, skąd zakupiłem ją w 2014 roku. Przez długi czas służyła mi jako pierwszy samochód, ale w 2021 przeprowadziłem się z przedmieść do centrum Wrocławia, co spowodowało odstawienie samochodu na boczny tor. Od tego czasu Toyota głownie stoi w garażu (jako trzeci samochód) i ostatecznie podjąłem decyzję o jej sprzedaży.

Przez cały okres użytkowania nie miałem żadnej stłuczki czy wypadku. Jedynie obtarłem lewe drzwi o słupek na parkingu (założone inne - z lekką rdzą przy lusterku) i raz ktoś mi zerwał lewe lusterko. Przed moim zakupem samochód też nie miał żadnego poważnego zdarzenia.

Zaraz po zakupie wymieniłem przednią szybę, gdyż oryginalna posiadała kilka denerwujących rys.

Silnik pracuje bardzo ładnie, nie kopci, nie ma wycieków i nic w nim nie stuka. Jest olbrzymia różnica między 143, a 192KM. Co rok wymieniany był olej 5W40 Millers lub (aktualnie) Liqui Molly.
Świeci się kontrolka silnika, ale to problem niewpiętej pompy powietrza wtórnego - przedlift nie posiada takiego wpięcia i po swapie wyświetla ten niegroźny błąd.

Razem ze swapem silnika, przerzucony został cały układ napędowy - osie, skrzynia biegów, ale także hamulce - tarcze i zaciski. Te aktualne wymieniane były 3/4 lata temu.
2 lata temu wymieniłem na nowe, słynne dla tego modelu tarcze kotwiczne.
Komplet opon na lato i komplet na zimę (na felgach 16').
Starałem się utrzymać samochód w możliwie niezmienionym stanie - bez głośnych tłumików, obniżania czy ingerencji w moc silnika.
Rdza złapała prawe drzwi u dołu i lewe przy lusterku. Podwozie wg diagnosty i mechanika - bardzo ładne.
Zawieszenie jest w dobrym stanie, przechodzi bez problemów przeglądy, "nic nie stuka, nic nie puka".

We wrześniu tego roku wymieniłem cały układ wydechowy.

Oczywiście aktualne OC (VI 26) i przegląd (bodaj IV 26).

Mankamenty:
Przede wszystkim do wymiany (ale zdecydowanie nie na już) jest sprzęgło, a w samej skrzyni biegów haczy 3. bieg. W tym roku padły też już siłowniki tylnej klapy i nie zamykają/otwierają się automatycznie prawe drzwi (trzeba to robić od środka, ręcznie). Wytarta jest też gałka lewarka skrzyni biegów. Raz na kilka odpaleń, głównie w zimie, odzywa się bendriks rozrusznika. Korek od płynu wspomagania układu kierowniczego, lekko się poci.
Blacharka ma też kilka obtarć, praktycznie niewidocznych na zdęciach, ale auto nigdy nie było polerowane.

Zapraszam do kontaktu i oględzin!