Jest taki kot, który w mgnieniu oka zdobył moje serce To serce ściska się z żalu na myśl, że kocio wciąż pozostaje w klatce…
Bruno woła każdego, kto przechodzi obok. A kiedy otwieram drzwi jego uwięzi, wspina się łapkami na ramię i przytula łepek do szyi. A potem długo tuli się do mnie.
Marzę o tym, żeby Bruno znalazł kochający dom. Żeby spotkał na swojej drodze człowieka, który nie będzie zwracał uwagi na jego przykrótki ogonek, a dojrzy w nim wspaniałego kociego przyjaciela

Bruno ma około 2,5 roku.
Jest po zabiegu kastracji.
Zdrowie mu dopisuje. Jest gotowy by wyruszyć w podróż do własnego domu!

Obecnie przebywa w Ozorkowie (woj.łódzkie).
Pomagamy w transporcie.