Firmowe
Opis
MONTANA - szuka pilnie nowego domu po nagłej śmierci opiekunki.
Czas ucieka i pozostało go już niewiele. Zamiast kanapy będą kraty schroniska i zimny betonowy boks, gdy nikogo nie urzeknie i nie skradnie niczyjego serca.
Chwilowo zabezpieczony przez starszą Panią, Babcię, osieroconego chłopczyka, która, z racji wieku i obowiązków wobec wnuczka wymagającego specjalistycznej troski, nie jest w stanie zapewnić psu odpowiedniej opieki. Nie ma nikogo, kto mógłby zająć się psem i nie chce nawet myśleć, co będzie gdyby zachorowała...Kochała córkę i kocha jej psa i dlatego błaga o dobry dom dla niego, by zapewnić mu wszystko to, czego teraz mu brakuje - spacerów, zabawy i stabilizacji. Grzecznościowe spacery, od czasu do czasu z kim innym za każdym razem, to za mało...
Montana był szczeniakiem, gdy został znaleziony w foliowym worku przez zmarłą opiekunkę. Otworzyła przed biedakiem dom i serce, otrzymał ciepło, opiekę, radosne zabawy z dzieckiem, przy którym się wychował. I tę sielankę przerwała ŚMIERĆ ukochanej opiekunki. Pies znalazł się na życiowym zakręcie!
MONTANA jest dużym ale nie bardzo dużym psem,
ma 4 lata,
mierzy ok. 55 cm w kłębie,
waży 23 kg,
jest zachipowany i wykastrowany,
ma książeczkę, jest zaszczepiony,
a przede wszystkim zdrowy.
To wesoły, energiczny pies, który uwielbia spacery, gdy może bez ograniczeń węszyć I tropić.
Ruch miejski to dla niego codzienność, ale gdy słyszy sygnał karetki lubi podyskutować.
Ma do perfekcji opanowaną smycz i jest Gentlemanem wobec suczek, z którymi lubi i potrafi się bawić. Psy stanowią dla niego zagadkę, czasem obawia się ich. Potrafi wtedy szarpnąć na smyczy i szczekać.
Jest bardzo ciekawy wszystkiego.
Przyjazny i proludzki, z każdym chce się przywitać.
Czas ucieka i pozostało go już niewiele. Zamiast kanapy będą kraty schroniska i zimny betonowy boks, gdy nikogo nie urzeknie i nie skradnie niczyjego serca.
Chwilowo zabezpieczony przez starszą Panią, Babcię, osieroconego chłopczyka, która, z racji wieku i obowiązków wobec wnuczka wymagającego specjalistycznej troski, nie jest w stanie zapewnić psu odpowiedniej opieki. Nie ma nikogo, kto mógłby zająć się psem i nie chce nawet myśleć, co będzie gdyby zachorowała...Kochała córkę i kocha jej psa i dlatego błaga o dobry dom dla niego, by zapewnić mu wszystko to, czego teraz mu brakuje - spacerów, zabawy i stabilizacji. Grzecznościowe spacery, od czasu do czasu z kim innym za każdym razem, to za mało...
Montana był szczeniakiem, gdy został znaleziony w foliowym worku przez zmarłą opiekunkę. Otworzyła przed biedakiem dom i serce, otrzymał ciepło, opiekę, radosne zabawy z dzieckiem, przy którym się wychował. I tę sielankę przerwała ŚMIERĆ ukochanej opiekunki. Pies znalazł się na życiowym zakręcie!
MONTANA jest dużym ale nie bardzo dużym psem,
ma 4 lata,
mierzy ok. 55 cm w kłębie,
waży 23 kg,
jest zachipowany i wykastrowany,
ma książeczkę, jest zaszczepiony,
a przede wszystkim zdrowy.
To wesoły, energiczny pies, który uwielbia spacery, gdy może bez ograniczeń węszyć I tropić.
Ruch miejski to dla niego codzienność, ale gdy słyszy sygnał karetki lubi podyskutować.
Ma do perfekcji opanowaną smycz i jest Gentlemanem wobec suczek, z którymi lubi i potrafi się bawić. Psy stanowią dla niego zagadkę, czasem obawia się ich. Potrafi wtedy szarpnąć na smyczy i szczekać.
Jest bardzo ciekawy wszystkiego.
Przyjazny i proludzki, z każdym chce się przywitać.
ID: 904230482
xxx xxx xxx
Dodane 11 kwietnia 2024
Tak długo jestem bez domu...
Za darmo
Użytkownik
Lokalizacja