W czasie spaceru w lesie znaleźliśmy ją, przepiękną i przyjazną kiciunię. Wyszła do nas zza krzaków...była sama. Nie bała się naszych piesków. Płakała i wolała o pomoc. Nie umiała poruszać się po śniegu...Wyglądało to na porzucenie gdyż w okolicy nie było domów mieszkalnych...a koteczki nikt nie szukał...Cudowna dziewczynka jest młodziutka -8 miesięcy?niezwykle przyjacielska, pozwala na głaskanie, przytulanie, wyjątkowo pragnie kontaktu, lubi siedzieć na kolanach…Załatwia się do kuwety, jest niezwykle i przepięknie ubarwiona. Odbyła wizytę weterynaryjną, podczas której stwierdzono zaczerwienione dziąsła, są w trakcie leczenia. Została odrobaczona. Wykonano jej też badania krwi, są w normie. Koteczka zostanie umówiona na zabieg kastracji, zaszczepiona. Można ją adoptować również tymczasowo...by nie musiała tkwić w izolacji..w kennelu lub łazience..