Sprzedaję motocykl Suzuki XF 650 Freewind, ktory posiadam od czerwca 2012 roku. Jestem jego pierwszym właścicielem w Polsce. Kupiłem go w salonie używanych motocykli "Boys-Toys" w Barlinku. Sprzedawca mówił, że ściągnął go z Niemiec, a Niemiec płakał jak sprzedawał ;) Z motocyklem nigdy nie miałem problemów, regularnie go serwisowałem i użytkowałem niemal cały rok.
W 2022 r. dałem motocykl do warsztatu eFKa motor, ponieważ "pociła" się laga (amortyzator) z przodu. No i się zaczęło ;) Pan mechanik słyszał "dziwny" dźwięk w pracy silnika, nie podobała mu się na słuch jego praca. I jaki był efekt? ;)
Sumując wszystko zainwestowałem w motocykl ponad 6000 zł. Czemu go sprzedaję? Gdy stał na warsztacie kilka miesiecy i czekał na części kupiłem sobie nowy motocykl, a "Fredka" chcę oddać w dobre ręce, bo jeździ się nim dobrze, a choć stary, jest cały wyremontowany i wyregulowany.

Co w nim zostało zrobione (wszystko jest udokumentowane, mogę wyslac zdjecia rachunków i wpisów do książki serwisowej):
- 2022r. - wymiana glowicy z uszczelkami (głowica zregenerowana w Moto-Korn za 2161 zl z gwarancją; nowa głowica sprowadzona z Włoch za 1000 zł jako używana, lecz w 100% sprawna z gwarancją; okazało się, że mechanik i w te sprowadzonej znalazł pękniecie… ale poza tym była w dobrym stanie… wiec zamiast regenerować pęknietą oryginalna głowicę, zregenerowano tę z Włoch),
- 2022r. - regulacja zaworów, wymiana łańcuszka rozrzadu, wymiana swiec, wymiana oleju, wymiana tarcz sprzegla, owinięcie wydechu, synchronizacja gaznikow, wymiana tarczy hamulcowej tyl i przód + klocki tył i przód, serwis zawieszenia, wymiana uszczelniaczy zawieszenia + olej, wymiana opony + detki przód
- 2013r – wymiana łożyska główki ramy.

Przegląd okresowy ważny do czerwca 2025 (zawsze przechodzilł pozytywnie, mam raport CEPIK wygenerowany w marcu 2025), tak samo ubezpieczenie OC jest do czerwca 2025
Gdy go kupiłem w 2012r. miał przebieg 19000 km. Obecnie ma 48000 km.
Stan wizualny - wiadomo - nie jest idealny, są jakieś obtarcia, pęknięte plastiki przy śrubkach, ułamana kulka na końcu drążka sprzegła, brakuje jednej szprychy w tylnym kole, opona tył w dobrym stanie, ale jest już stara, warto wymienić.
Znam cała historie motocykla od dnia, w ktorym go kupiłem. Co było wcześniej? Sprzedawca mówił, że bezwypadkowy i wszystko w nim sprawne. Mogę potwierdzić, że od kiedy go kupiłem jeździłem nim duzo po mieści i w krótkie trasy nad morze, i nigdy mnie nie zawodził. Po remoncie jest jeszcze lepiej, niż było. Długo nie chciałem go sprzedawać, ale nie mam czasu nim jeździć, po prostu, a szkoda by stał i się marnował. Kiedys tez wymieniałem łańcuch napędowy i zębatki. Kiedy to było? Nie pamiętam, przez lata jak trzeba było coś zrobić, to było robione.

Aha, jak się wrzuca jedynkę to 'strzela'. Jak się wyłącza silnik na luzie to 'strzela'. Tak było od zawsze i to jest normalne w tym i wielu innych 'singlach'. Konsultowałem to z mechanikiem po wizycie jednego "kupującego", który zaczął wymyślać różne teorie. Motocykl jak ujął mechanik z eFKa jest w świetnym stanie jak na Freewinda w tym wieku, a jak pojawia się kupcy, którzy będą opowiadać niestworzone rzeczy o skrzyniach biegów i wyciekach, których nie ma, to trzeba się od nich trzymać z dala. Tak właśnie robię i proszę domorosłych mechaników od Ogarów i Jawek o nie dzwonienie, i nie przedstawianie ofert. Dziękuję za takich ekspertów, jak macie lepsze motocykle w tej cenie, to kupujcie, a mnie dajcie spokój :) zapraszam tylko poważnych chętnych, bez naciągaczy i negocjatorów z wiejskiego komisu, z góry dziękuję!

W przypadku pytań, proszę o kontakt - 0048**********03.

Pozdrawiam,
Andrzej