Sprzedam Suzuki Grand Vitarę XL7 z 2003 roku, samochód jest zarejestrowany na 7 os, tylna kanapa w komplecie. W moich rękach od 4 lat. W tym czasie w samochodzie wykonano:
-wymiana reduktora- stary dorzucam w komplecie
- łożysko tył-prawa pół oś
- gumy i przeguby stabilizatora
- wahacze oraz belka ich przedniego mocowania
- zregenerowana przekładania kierownicza
- zregenerowane przednie hamulce podczas ostatniej wymiany klocki-tarcze
- wymiana półosiek z przegubami- stare miały luzy, dałem oryginalne używki- dłużej wytrzymują od chińskich przegubów- wcześniejsze też dorzucam z przegubami
- wyspawana podłoga, progi oraz mocowania- nie ma problemu z przeglądami, rama też daje radę, jednak w samochodzie znajdą się ogniska korozji w niekluczowych miejsach
- butla wymieniona w zeszłym roku- data ważności do 2033
- w samochodzie jest drugi silnik, wymieniony przez wcześniejszego właściciela- nie znam przebiegu - na jesień został wyciągnięty i wymieniono uszczelniacze arterii olejowej na półbloku oraz górnej misce- zanany temat na znawców 2,7 przy pewnych latach- do poprawy pokrywa rozrządu bo cieknie po tej operacji- do zrobienia bez większych trudności przez pierwszego mechanika
- zregenerowany alternator podczas prac przy silniku
- uszczelniacze na całym wydechu

Z minusów samochodu to skrzynia biegów ma awarię dlatego wystawiam jako uszkodzony- skończył się wsteczny- zaczął przeciągać na biegach do przody. Opony jeszcze przeszły przegląd ale zaliczał bym je powoli do wymiany- całoroczne. Przegrzany rozrusznik, na ciepły czasami nie chce palić, ale po iluś próbach zawsze zaskakuje- starter wymieniony- nowy dodaje na zapas.

Przegląd do 02.26 oc do 12.25. Przebieg w milach.

To tyle ile wiem i mogę opisać o samochodzie. Dla zdecydowanego kupca dorzucam bieda lift 2", który miałem założyć na wyprawę, ale nie się nie wyrobiłem oraz zabudowę wyprawową, wykonaną z płyty wiórowej, dwie duże szuflady- w tym jedna na lodówkę turystyczną, i rozkładane płaskie spanie- wzrostem 188cm wysypiałem się bez problemów.

Na haku ma 750/ 1850kg. Mam pod nią przyczepo-lawetę DMC 1850, mogę rozważyć sprzedaż.

Januszom biznesu: "Daje 5-6k i biorę" z góry dziękuję i proszę nie tracić mojego czasu.