Z bólem serca dzisiaj wystawiam swoje oczko w głowie jakim jest Suzuki Grand Vitara 2.5 V6.
Autko na internecie jest chyba jedyne w swoim rodzaju. Bez najmniejszego wkładu finasowego i tak mocno doinwestowane.
Jestem 3 właścicielem samochodu od nowości. Pierwszy właściciel posiadał go przez 10 lat, drugi wlasciciel posiadał go 15lat. A ja jako trzeci wlasciel jestem w posiadaniu suzuki 2 rok.
W aucie jest zrobione wszystko ale to dosłownie wszystko. Od kompletnego łańcucha rozrządu po sprzęgło, po swiece irydowe i cewki po kompletne zawieszenie ( wachace, koncowki drążków, amortyzatory i sprezyny, gałki kierownice, każda tuleje w zawieszeniu, nawet lozyska w kolach pompę sprzegla, hamulce przód i tyl itd itd.) Wszystko jest zrobione i wymienione na nowe. Przez wzgląd na swoją pracę nie mogę pozwolić sobiena to by auto mnie zawiodło. Stąd nie oszczędzałem na inwestycji w Suzi. To też nie jest tak że non stop się coś psuło. Broń Boże. Tylko jak coś uległo awari to żeby dwa razy nie pchać się w to samo miejsce wszystko było do okola wymieniane na nowe.
Nawet w ostatnim czasie był wyciągnięty cały silnik z auta w celu usunięcia wycieku oleju z tak zwanej drugiej miski olejowej bo rozciekl się na uszczelniaczu.
Olej świeżo wymieniony ostatnio przy 180tys km I wymieniany regularnie co 10tys km. ( mniej więcej olej wymieniam co 3 miesiące bo w skali 3 miesięcy przejezdzam te 10 tys km. Wiec w skali roku olej jest wymieniany 4 razy.)
Stalowy przedni most.
Wszystkie płyny I oleje powymieniane.
Na wszystko posiadam pelna dokumentacjie co kiedy było robione i ile kosztowało. Nie ma w tym grama oszustwa.
Autko naprawde jest bez wkładu finasowego.
Suzuki została podniesiona o 2 całe dla wygody i żeby ładniej się prezentowała. ( każdy wie że suzuki seryjna jest niestety niska jak auto osobowe ).
W styczniu 2023r założyłem nowa instalacje gazowa która jest na gwarancji a filterki są wymieniane co 10tys km I na to też posiadam dokumentacje serwisowa.
Suzuki nie widziała ciezkiego terenu czy topienia czy jakiegos katowania czy nie wiadomo co. Jej teren to były rekreacyjne wypady co weekend w plener na ognisko lub jezioro. Silnik pracuje idealnie śmiało można na nim postawić szklankę z wodą i kropelka nie kapnie.
Napędy w pełni sprawne.
Buda jak na swój wiek bym powiedział że Idealna. Są normalne ślady użytkowania ale nie jest dognita czy dordzewiala.
Z ciekawostek lakier jest w pełni orginalny na każdym z elementów. I tu w pełni świadomie udostępniam miernik lakieru żeby sobie sprawdzić grubość na każdym elemencie. Jedynym minusem budy jest delikatne zniekształcenie na lewym tylnim błotniku widocznym na ostatnim zdjęciu. Ale powstało to na skutek tego ze w lutym 2023r obtarlo się o niego inne auto. ( posiadam zdjecia z dnia kolizji do wgladu ze nie bylo to nic powaznego tylko obcierka ).Nie naprawiałem tego ponieważ jest to małe obtarcie a nie chciałem ingerować w lakier.
Rama w pełni zdrowa, VIN w pełni czytelny na ramię, nie konserwowana w ostatnim czasie żeby nie było ze cos było ukryte. Tutaj w celu sprawdzenia stanu udostępniam potężny młotek. I nie była nigdy spawana w żadnym miejscu.
Z estetycznych rzeczy które w suzuki zrobiłem to bagaznik dachowy. Snorkel w pełni szczelny, daszek przeciw słoneczny, redbal potężny, 3 swiatlo cofania, przyciemnione szyby i przyciemnione lampy, założone owiewki na szyby. Naklejona naklejka na masce. Założone czujniki ciśnienia opon.( Z auta mamy podgląd co się dzieje z każdym kołem z osobna ).
Plastiki pomalowane na czarno Cobra ( na przednim zderzaku zrobił się mały odprysk widoczny na zdjęciu )
Obecnie na suzuki są opony AT 235x70R16 na zapasie nowiutka dla kompletu. Opony 50% teren 50% asfalt.
Do suzuki dodaje komplet opon zimowych.
Dla chętnego przy ogledzinach jestem w stanie na własny koszt pobrać pełną historie pojazdu w celu udowodnienia orginalnosci przebiegu.
Auto użytkowane każdego dnia więc i przebieg rośnie.
Aktualne OC do końca roku
Przeglad do stycznia 2025.
Tak jak już wspomniałem. Posiadam pełną dokumentacje co i kiedy i za jaką kwotę było robione. Z aktualizacji na dzisiejszy dzień czyli 16.03 w poniedziałek suzuki strzeliła focha i zaczęło śmierdzieć paliwem jak się okazało zaczęło uciekać paliwo z baku na łączeniu baku. Bak został wymieniony na nowy i odrazu została Zrobiona konserwacjia podłogi w miejscu baku zeby nikt nie musiał się z tym męczyć. Oczywiście oprócz rachunku posiadam zdjęcia jak wyglądała podłoga i każde zdjęcie z etapu konserwacji jak i wymiany baku. Zainteresowanym prześlę zdjęcia. A to też mówi za siebie ze nie mam nic do ukrycia bo mógłbym to zostawić i wystarczyło by nie wlewać paliwa powyżej połowy baku. I nikt by przy zakupie tego nie zauważył. Wiec sam fakt ile wymiana baku i konserwacja wyniosła udowadnia tylko że suzuki naprawdę jest doinwestowana.
Zainteresowanym mogę przesłać dokładnie co kiedy przy jakim przebiegu było robione I za jaką. Kwotę.
Sprzedaje wyłącznie na obecną sytuację ze potrzebuje na codzień więcej miejsca w bagazniku. Niestety suzuki zrobila się zbyt ciasna. I to jest wyłącznie powód sprzedaży.
Możliwość zamiany na inne auto terenowe ale pod dwoma warunkami.
1. Auto nie męczone w terenie
2. Bagaznik minimum dwa razy większy niż w suzuki.