17 miesięcy - tyle Stworek czeka już na nowy dom...

Trafił do nas jeszcze w 2023r., po śmierci właściciela. Nie przyjechał jednak od razu, najpierw został z swojego mieszkania wyrzucony, i zamieszkał w piwnicy bloku, gdzie był przeganiany i zastraszany przez część mieszkańców... Co czuł, jak bardzo musiał się bać? Nie potrafimy sobie nawet tego wyobrazić... W jednym momencie żył szczęśliwie u boku kochającego właściciela, a chwilę później uciekał i chował się w zakamarkach zimnej, ciemnej piwnicy, byle tylko uniknąć osób które chciały wyrządzić mu krzywdę. Gdy w końcu dowiedzieliśmy się o nim, Stworek od razu przyjechał do nas. Przerażony, unikający człowieka, ale w końcu bezpieczny. Odbudowanie zaufania do ludzi trwało kilka miesięcy i nie było proste. W końcu jednak się udało, Stworek robił postępy, i z miesiąca na miesiąc stawał się coraz bardziej odważny i ufny wobec nas.

Teraz, po 17 miesiącach, to zupełnie inny kot! Znów zainteresowany człowiekiem, często podąża za ludzmi, lubi spędzać z nimi wspólnie czas, oraz nadstawiać się do głaskania. Oczywiście na swoich zasadach, jak to kot, gdy nie będzie miał już ochoty na głaski to jasno da o tym znać.

Stworek kocha jedzenie, smaczki, kartonowe drapaki, oraz zabawki z kocimiętką. Dużo czasu spędza na odpoczynku, jednak chętnie pobiega także za wędką, czy też podejmie się walki z swoją ulubioną pluszową fretką ;)

Jego miłość zdecydowanie będzie można kupić dobrymi smaczkami, jednak w nie za dużej ilości, bo chłopak ma tendencje do nadwagi i musi pilnować linii.

Stworek w większości dobrze dogaduje się z innymi kotami, najlepiej reaguje na kotki oraz młode kociaki. Z kocurami nie zawsze się dogaduje, dlatego polecalibyśmy go raczej do domu z osobnikami płci żeńskiej.

Stworek to kot nie dla każdego, szukamy dla niego opiekuna który będzie prawdziwym kociarzem, gotowym docenić jego niesamowity urok osobisty, ale i zrozumieć że ciężka przeszłość zostawiły po sobie ślady, które mogą zostać z nim już na zawsze.

Szukamy domu bez małych dzieci, ze względu na to, że zdarza mu się podczas zbyt długiego głaskania podrapać człowieka, lub złapać rękę zębami. Nie robi tego mocno, ale może zostawić ślad na kilka dni ..

Stworek ma ok. 7 lat, jest zdrowy, zaszczepiony, wykastrowany, testy FIV/FELV ujemne. Jest po sanacji jamy ustnej, badania krwi oraz usg w jak najlepszym porządku.

Stworek na swoją szansę czeka już bardzo długo... Wiemy, że nie jest to kot dla każdego, ale wierzymy że jest gdzieś ta jedna osoba, która doceni jego wyjątkowość i stworzy dla niego kochający, bezpieczny dom, na który Stworek tak bardzo zasługuje!