Wiadomości
Dodaj ogłoszenie
  1. Strona główna
  2. Muzyka i Edukacja
  3. Książki
  4. Literatura
  5. Literatura - Podlaskie
  6. Literatura - Studzianki
Straszne legendy Hrabstwa Kłodzkiego i okolic. - Norbert G. Kościesza
Straszne legendy Hrabstwa Kłodzkiego i okolic. - Norbert G. Kościesza
Straszne legendy Hrabstwa Kłodzkiego i okolic. - Norbert G. Kościesza
Straszne legendy Hrabstwa Kłodzkiego i okolic. - Norbert G. Kościesza
Straszne legendy Hrabstwa Kłodzkiego i okolic. - Norbert G. Kościesza
Straszne legendy Hrabstwa Kłodzkiego i okolic. - Norbert G. Kościesza
Straszne legendy Hrabstwa Kłodzkiego i okolic. - Norbert G. Kościesza
PromujOdśwież
  • Prywatne

  • Rok wydania: 2023

  • Okładka: Miękka

  • Stan: Nowe

  • Gatunek: Pozostałe

Opis

Drugie, poprawione wydanie, bestsellerowych legend Norberta Kościeszy.

Opis:
Cena OKŁADKOWA TO 49,90 zł

Książka z AUTOGRAFEM autora + zakładka.

Książka z dedykacją imienną dostępna na innej aukcji...

Opis:
Dzielnica cudów. Nasz PRL, lata 80
ISBN: 978*****67397
Autor: Norbert Grzegorz Kościesza
Wydawnictwo: Męskie wydawnictwo N-Kort / RIDERO
Ilość stron: 235
Oprawa: miękka
Format: 14 x 20,5 cm
EAN: 978*****67397
Wydanie II - poprawione
Rok wydania: 2023
Waga: 0,35
Wymiary: 14,5 x 20,5
Straszne legendy Hrabstwa Kłodzkiego i okolic. Część I

To zbiór 46 baśniowych legend, które uczą, straszą czasem śmieszą i niosą ze sobą morał. Legendy przybliżą Wam barwną historię Hrabstwa Kłodzkiego sprzed wielu lat, a nawet wieków. Ukażą kulturę, dzieje i wierzenia mieszkańców tej wspaniałej krainy. Nie zabraknie opowieści o zwykłych ludziach, dawnych bogach, smokach, czarownicach, gnomach i rozbójnikach. Złoto, bieda, klejnoty i nędza będą iść w parze z dobrocią i złem. Każdy - czy to dziecko czy dorosły- znajdzie coś dla siebie!

Urywek:

"...U podnóża sudeckich gór, a dokładniej u podnóża Wzgórz Lewińskich,

w małej miejscowości Lewin Kłodzki, stała wielka poniemiecka chata. Była

to jedna z większych chałup, z wielką stodołą i oborą pełną zwierząt. Chata

stała po lewej stronie tuż za górskim potokiem Wyżnik, zjeżdżając z góry

Ludowej od strony Dusznik-Zdroju w kierunku Kudowy-Zdroju. Był ciemny

i mroźny zimowy wieczór. Za oknem wielkie płaty śniegu sypały się na drzewa,

mały warsztacik znajdujący się pod olbrzymim kasztanem oraz na całe

podwórko i ogród. Zdawało się, że słychać jak mróz skrzypi, rysując

malownicze wzory na szybach okien.

W wielkiej kuchni służącej zarówno za jadalnię, bawialnię, jak i salon było

kilka osób. Przy wielkim drewnianym stole, okrytym białym obrusem

domownicy krzątali się szykując kolację. Wszyscy siedzieli na drewnianych

ławach ustawionych wzdłuż stołu i okien, głośno rozmawiając ze sobą

i śmiejąc się od czasu do czasu. W kącie w wózku spało dziecko, zaś w drugim

końcu na drewnianej podłodze bawił się mały czarnowłosy chłopczyk, tuż

obok fotela postawionego przy kominku, w którym palił się teraz ogień

ogrzewający całe to pomieszczenie.

— Babciu, opowiedz mi jakąś bajkę — powiedział do starowinki siedzącej

w wielkim bujanym fotelu.

Babcia, a właściwie prababcia chłopca, miała na imię Adela. Ubrana była

w ciemny kubraczek i ciemnozieloną suknię, na które nałożony był jasny

fartuszek w różne kolorowe wzorki, spod czerwonej chusty na głowie

wymykały się srebrne kosmyki włosów. Spojrzała na dziecko kasztanowymi

oczami, pogłaskała je po ciemnych włosach, po czym sięgnęła po leżące

w kącie polano drzewa, które wrzuciła do ognia wesoło igrającego w kominku.

Iskry sypnęły wesoło w górę i rozleciały się na boki. Zarazem zdało się jakby

w chacie troszkę przygasło światło sprawiając, że całe pomieszczenie nabrało

tajemniczości i otoczyła je aura magii. Prababcia zamknęła na chwilę oczy,

jakby chcąc sobie coś przypomnieć, wzięła głęboki oddech. Rozmowy

i śmiechy przy drewnianym stole ucichły i każdy z domowników z ciekawością

spojrzał na zamyśloną kobietę. W ciszy i oczekiwaniu, które nastały dało się

czasem usłyszeć rżenie konia lub muczenie krowy dobiegające z przyległej

obórki.

Prababcia Adela spokojnym głosem, mając wciąż zamknięte oczy, ważąc

słowa zaczęła opowiadać…

— To nie będą bajki mój kochany… — zawiesiła przy tym głos. —

Opowiem ci prawdziwe historie, które usłyszałam od swej prababci,

gdy byłam taka mała, jak ty. Moja prababcia znała je od swej babci. Te historie

opowiadają dzieje tej ziemi i ludzi, którzy tu mieszkali…

Kobieta obróciła głowę i utkwiła spojrzenie w ogniu, a za jej wzrokiem

podążył wzrok chłopca..."
ID: 893566224

Skontaktuj się

User avatar
Facebook connected icon

Norbert

Na OLX od maj 2014

Ostatnio online wczoraj o 11:22

Dodane 26 kwietnia 2024

Straszne legendy Hrabstwa Kłodzkiego i okolic. - Norbert G. Kościesza

Tylko przedmiot

49,90 zł

Cena z Przesyłką OLX

Safety Badge

Użytkownik

Lokalizacja

Darmowa aplikacja na Twój telefon