Volkswagen Passat 1.8T 150 KM LPG – Klasyk gatunku, król polskich autostrad i parkingów pod Lidlem!
Rok produkcji: 2002 – czyli pamięta jeszcze czasy, gdy Nokia 3310 była szczytem technologii, a ludzie słuchali „Ich Troje” bez ironii.

Pod maską drzemie (czasem dosłownie) 1.8 Turbo – 150 koni,. LPG? Oczywiście! Taniej nie pojedziesz chyba że rowerem… i to bez przerzutek.

Wyposażenie? Więcej bajerów niż miał James Bond w 2002 – klima, elektryka, fotele jak fotele –czarne grzane półskóry . Tapicerka pamięta lepsze czasy, ale za to pachnie jak prawdziwe auto, a nie nowoczesny odświeżacz o zapachu "samochodu po leasingu".

Stan? Sprawny! Przeszedł więcej przygód niż Indiana Jones, ale nadal dzielnie stawia czoła rzeczywistości. Idealny dla fana niemieckiej myśli technicznej z odrobiną romantyzmu i butlą gazu w bagażniku.

Sprzedaję, bo sąsiad kupił Audi i muszę pokazać, że mnie też stać… na rower.

Mogę zamienić na inne auto, możliwość dopłaty max 5 tyś