KARAT to jeden z kilku niewidomych psów, który trafił do nas z ogarniętej wojną Ukrainy.
Piesek w typie spaniela na nieco krótszych łapkach i nie da się ukryć ze sporą nadwagą. Ma ok. 11 lat.

Początkowo Karat był mocno zestresowany nową sytuacją. Nie potrafił chodzić na smyczy, nie dawał się zapiąć na smycz i raczej pokazywał ząbki niż cieszył się obecnością wolontariuszy. Z czasem sytuacja zmieniła się o 180 stopni. Teraz Karat jest innym psem. Po wejściu wolontariusza do boksu podbiega do niego i nie może doczekać się zapięcia smyczy i wyjścia na spacer. Pomimo słusznej postury jest dość energiczny i "daje radę" na dłuższych spacerach. Okazał się być duuużym pieszczochem, uwielbia drapanko za uszkiem, a na trawce wykłada się udostępniając do głaskania cały brzuszek :). Nauczył się jeść z miski, z czym na początku miał duży problem. Okazało się, że dobrze znosi zabiegi pielęgnacyjne i nie boi się golarki. Dzięki temu udało się pozbyć skołtunionej sierści - pies zyskał nowy look, a jego skóra mogła złapać oddech. Jak na psa niewidomego radzi sobie nadwyraz dobrze.

Proszę nie bać się niepełnosprawności czworonożnego przyjaciela - wiele osób się o tym przekonało dając ciepły dom niewidomym psiakom.
Deklaruję pomoc na każdym etapie adopcji. Nr do kontaktu z wolontariuszem zajmującym się pieskiem po odsłonięciu na dole ogłoszenia. Piesek przebywa w Schronisku dla bezdomnych zwierząt we Wrocławiu.

https://www.schroniak.pl/str7985.karat-z-ukrainy