Skubi, to ok. 5 - letni kawaler. W naszym przytulisku przebywa od sierpnia zeszłego roku. Radosny psiak, wpatrzony w człowieka. Miłość tą Skubi wyraża w każdy możliwy sposób, nawet przez kraty kojca, gdy wyciągamy rękę, by go pogłaskać. Wydaje się wtedy, że za moment przeciśnie się przez te kraty, bo tak mocno przywiera do nich, by wtulić się całym ciałem w człowieka. Dla Skubiego świat nabiera sensu tylko, gdy blisko jest człowiek, zarówno duży, jak i mały. Psiak wręcz promienieje w jego obecności.
Skubi jest silnym psem średniego wzrostu, taki labek na krótkich łapkach o biszkoptowej sierści. Wszelkie zabawki cieszą go, niczym szczeniaczka. Jest taki pocieszny w tej zabawie, bo przecież patrzy się na dorosłego psa. Ma tych zabawek niezłą kolekcję w swojej budzie. Nigdy się z nimi nie rozstaje. Zabiera jedną z nich nawet wtedy, gdy pędzi załatwić swoje potrzeby, a także na spacery. Lubi spacerować (choć denerwują go przejeżdżające samochody), ale równie dobrze czuje się biegając po wybiegu w poszukiwaniu coraz to nowych zapachów. Czuje się wtedy, jak gospodarz na swoich włościach. Spacer w lesie także sprawia mu niesłychaną frajdę, bo i zapachów mnóstwo, no i ukochany człowiek na drugim końcu linki.
Niestety Skubi nie toleruje innych psów. W domu, którego szukamy dla niego nie może być zatem innych zwierząt. Skubi musi być jedyny do kochania.
Chłopak jest zaszczepiony, wykastrowany i zaczipowany, oczywiście odrobaczony.
Słodziak czeka na swoją rodzinę!
Skubi przebywa w przytulisku dla psów w Bysławiu k. Tucholi pod opieką fundacji Psi Azyl