Skoda Octavia drugiej generacji przedlift w wersji liftback. Samochód zadbany, niezawodny i bardzo praktyczny - przebiegu wcale nie czuć.

Auto w bardzo dobrym stanie technicznym, doinwestowane. Miesiąc temu zrobiłem trasę Gdańsk - Czechy i nie było żadnego problemu - nie bierze oleju, nic nie stuka w zawieszeniu, nie traci mocy, odpala od strzała za każdym razem.

Jestem drugim właścicielem, serwis był wykonywany u tego samego mechanika co pierwszy właściciel - jest dostępna pełna dokumentacja. Nic nie było robione po taniości, zawsze były wykorzystywane części z średniej/wyższej półki, żeby służyły długo.

W czasie mojego użytkowania auta zostały wymienione:
- amortyzatory + sprężyny tył
- klocki + tarcze przód
- piasta
- Olej + wszystkie filtry (ok 7kkm temu)
- Mechanizm podnoszenia szyby przód pasażer
- sprężyny + podpory amortyzatora przód
- chłodnica wody

Rozrząd został wymieniony niedawno przed poprzedniego właściciela (~263kkm)

Więc tak naprawdę nic nie jest do roboty, wsiadać i jechać. Jedną rzecz, którą można zrobić to demontaż instalacji LPG, której zbiornik gazu zajmuje miejsce na koło zapasowe. Poszły wtryski i koszt naprawy to prawie tyle co nowa instalacja, więc na razie postanowiłem że decyzje, czy instalować nowy gaz pozostawiam następnemu właścicielowi. Śmiga na benzynce bez żadnych problemów oczywiście.