Model Samsung LC24RG50FQUXEN. 144hz 1920x1080

Monitor jest używany, zdolny do pracy, jednakże nie jest pozbawiony mankamentów:

Mankament ten jest widoczny na zdjęciu, w postaci pasków pojawiających się na przestrzeni całego monitora, tak jak widać na zdjęciach (pozwoliłem sobie zamazać playlisty), po kilku minutach ten problem w zupełności znika, może być ten problem jednak całkiem irytujący, zwłaszcza z nieco szybszą maszyną. Dziwnym jest też to, że zarówno z kartą GTX 950 jak i RTX 4070 ti super problem występuje, jednak gdy podłączyłem monitor do laptopa na systemie linux z zintegrowaną kartą graficzną, problem jakby nie istniał. Szukając informacji w internecie natknąłem się na podobny przypadek w którym problemem okazały się "zimne luty", jednak nie chciałem go rozkręcać przy tym ryzykując pełnym uszkodzeniem.

To również nie koniec problemów - zdarza mu się wyłączyć się na chwilę po czym wrócić do pracy jakby nigdy nic, zdarzyło mi się to przy graniu, przeglądaniu internetu jak i pracy z tekstem. Nie mam ani filmiku ani zdjęcia z takiej sytuacji, ta chwila to dosłowne 5-10 sekund, komputer, gdyby samo to nie było problemem, uznaje to w pewnym sensie za przejście do "stanu uśpienia", dlatego minimalizuje okienka i/lub odświeża karty przeglądarki. Dzieje się to raz na kilka godzin.

Problem ów zbiegł się z nowymi sterownikami do kart graficznych Nvidia, jednak nie chcę zakładać, że to jest przyczyna problemu, a jego trwała cecha.

Po za tym monitor bez widocznych zarysowań czy uszkodzeń, jego użytkowanie jest możliwe, prawdopodobnie tak samo jak naprawa, jednak ze względu na to, iż miałem w planach zakup nowszego modelu, więc piętrzące się problemy były tylko gwoździem do trumny, jest to też powód dlaczego wystawiam go po zaniżonej cenie.