Firmowe
Oferta schroniska
Nazwa schroniska: Schronisko we Wrześni
Opis
Salcia vel Sali trochę zasiedziała się w swoim domu tymczasowym, więc prężnie szuka domu stałego! Nie mniej, przez ten czas przepracowała już wiele ze swoich problemów, które przy świadomym i konsekwentnym jej poprowadzeniu nie powinny wrócić. Nowy dom dostanie więc już gotowego i fajnego do życia psiaka.
JAKA JEST
Energia, ciekawość świata, szybkość, wrażliwość i jeszcze trochę energii – to Sal w kilku słowach. Rozwijając, Sali jest zawsze chętna do aktywności, z własnego wyboru głównie fizycznej. Uwielbia eksplorować środowisko i wciskać się we wszystkie zakamarki. Jej wrażliwość można zaobserwować w reakcjach na dźwięki, bodźce wzrokowe, dotyk, zapachy. Sprawnie potrafi przejść w emocjach od zera do setki. Lubi łapać muchy. Nie użyłabym już w jej kontekście sformułowania „pies nadreaktywny”. To pies potrzebujący jasnych zasad i konsekwencji. Potrafi zostawać sama w domu, korzysta z klatki kennelowej, w której jest nauczona odpoczywać. Uwielbia biegać i ciągnąć – świetnie sprawdza się we wspólnym bieganiu, przyjemnie robi się z nią również około-fitnessowe rzeczy. Życie z nią opiera się na pokazywaniu, że można się zatrzymać, pomyśleć, zwolnić, odpocząć – i tak powinno zostać. Dzięki temu w coraz większej liczbie sytuacji potrafi zachować spokój, a jej chęć do współpracy z człowiekiem wzrasta. Nie należy do psów, które lubią mizianki i przytulasy. Bez problemu pozwala na wykonywanie podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych. Uwielbia rozszarpywać kartony, pluszaki i koce. Przy rozsądnym prowadzeniu ten pies ma naprawdę wspaniały potencjał – od bycia towarzyszem rekreacyjnych aktywności po osiąganie wyników w sporcie.
MIEJSKIE ŻYCIE
Obeznana jest z samochodami, rowerzystami, krzyczącymi dziećmi, dworcami, kawiarniami i wieloma innymi sytuacjami pojawiającymi się w mieście. Nie boi się ich i z reguły nie ekscytuje się nadmiernie na żadne z nich (no, oprócz psów i kotów). Bez problemu jeździ samochodem, autobusami i pociągami.
STOSUNEK DO PSÓW
Ogarnia mijanki z psami na ulicy. W zależności od reakcji drugiego psa i dzielącej ich odległości albo trochę się pobudza, albo nawiązuje ze mną kontakt. Bardzo często, z niewielką pomocą, obiera strategię odejścia z sytuacji i idzie wąchać następny krzaczek. Sporadycznie zdarzy jej się szczeknąć. W bezpośrednim kontakcie jest intensywna. Nie do końca ogarnia psią komunikację, ale robi postępy. Nasz największy sukces w tym temacie to socjalizacja Sali bez kagańca, bez smyczy, na wybiegu – z drugą suczką. Potrafiła zająć się sobą, a emocje nie eskalowały. Potrzebuje tutaj człowieka, który zaaranżuje takie spotkania z głową i – znów – z klarownymi zasadami. Mieszka w mieszkaniu z drugim psem, ale w domu nie mają ze sobą kontaktu.
NABYTE UMIEJĘTNOŚCI
Odwaliłyśmy razem kawał pracy. Sali stała się bardziej uważna na drugi koniec smyczy, częściej skupia się na przewodniku. Ma motywację pokarmową oraz piłeczkową, reaguje na imię, ma wprowadzony sygnał do nagrody oraz do zwolnienia do środowiska, siada i waruje na gest (docelowo także na słowa), w duuużo mniejszym stopniu ciągnie na smyczy. Na krótkich odcinkach bardzo ładnie realizuje „idziemy”, czyli taką luźną „nogę” spacerową. Po słowie „nie” przerywa dane zachowanie. Ma wprowadzony kaganiec i nie buntuje się przy jego zakładaniu ani noszeniu. Kto kojarzy Sal, ten wie, jak mocno wdrukowane miała kręcenie się w lewo – dobre wieści, udało się ograniczyć to do minimum.
DLA KOGO
- aktywnych i sprawnych fizycznie
- nastawionych na codzienną pracę z psem
- konsekwentnych
- nie dających sobie wejść na głowę (dosłownie), a więc takich, którzy potrafią postawić psu granice
- opcjonalnie: do domu z drugim psem/psami jej wielkości lub większymi
- świadomych psich potrzeb
- chcących rozwijać się w psich sportach (opcjonalnie)
DLA KOGO NIE
- ludzi nastawionych na to, że piesek jest tylko od głaskania, przytulania i ciumkania
- domów z dziećmi (do ok. 15. roku życia, ze względu na jej niedelikatność i impulsywność)
- mieszkań w centrum miasta
- niecierpliwych
- na łańcuch lub jako stróż posesji
Ma 3 lata i waży 20 kg
Obowiązuje procedura przedadopcyjna.
JAKA JEST
Energia, ciekawość świata, szybkość, wrażliwość i jeszcze trochę energii – to Sal w kilku słowach. Rozwijając, Sali jest zawsze chętna do aktywności, z własnego wyboru głównie fizycznej. Uwielbia eksplorować środowisko i wciskać się we wszystkie zakamarki. Jej wrażliwość można zaobserwować w reakcjach na dźwięki, bodźce wzrokowe, dotyk, zapachy. Sprawnie potrafi przejść w emocjach od zera do setki. Lubi łapać muchy. Nie użyłabym już w jej kontekście sformułowania „pies nadreaktywny”. To pies potrzebujący jasnych zasad i konsekwencji. Potrafi zostawać sama w domu, korzysta z klatki kennelowej, w której jest nauczona odpoczywać. Uwielbia biegać i ciągnąć – świetnie sprawdza się we wspólnym bieganiu, przyjemnie robi się z nią również około-fitnessowe rzeczy. Życie z nią opiera się na pokazywaniu, że można się zatrzymać, pomyśleć, zwolnić, odpocząć – i tak powinno zostać. Dzięki temu w coraz większej liczbie sytuacji potrafi zachować spokój, a jej chęć do współpracy z człowiekiem wzrasta. Nie należy do psów, które lubią mizianki i przytulasy. Bez problemu pozwala na wykonywanie podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych. Uwielbia rozszarpywać kartony, pluszaki i koce. Przy rozsądnym prowadzeniu ten pies ma naprawdę wspaniały potencjał – od bycia towarzyszem rekreacyjnych aktywności po osiąganie wyników w sporcie.
MIEJSKIE ŻYCIE
Obeznana jest z samochodami, rowerzystami, krzyczącymi dziećmi, dworcami, kawiarniami i wieloma innymi sytuacjami pojawiającymi się w mieście. Nie boi się ich i z reguły nie ekscytuje się nadmiernie na żadne z nich (no, oprócz psów i kotów). Bez problemu jeździ samochodem, autobusami i pociągami.
STOSUNEK DO PSÓW
Ogarnia mijanki z psami na ulicy. W zależności od reakcji drugiego psa i dzielącej ich odległości albo trochę się pobudza, albo nawiązuje ze mną kontakt. Bardzo często, z niewielką pomocą, obiera strategię odejścia z sytuacji i idzie wąchać następny krzaczek. Sporadycznie zdarzy jej się szczeknąć. W bezpośrednim kontakcie jest intensywna. Nie do końca ogarnia psią komunikację, ale robi postępy. Nasz największy sukces w tym temacie to socjalizacja Sali bez kagańca, bez smyczy, na wybiegu – z drugą suczką. Potrafiła zająć się sobą, a emocje nie eskalowały. Potrzebuje tutaj człowieka, który zaaranżuje takie spotkania z głową i – znów – z klarownymi zasadami. Mieszka w mieszkaniu z drugim psem, ale w domu nie mają ze sobą kontaktu.
NABYTE UMIEJĘTNOŚCI
Odwaliłyśmy razem kawał pracy. Sali stała się bardziej uważna na drugi koniec smyczy, częściej skupia się na przewodniku. Ma motywację pokarmową oraz piłeczkową, reaguje na imię, ma wprowadzony sygnał do nagrody oraz do zwolnienia do środowiska, siada i waruje na gest (docelowo także na słowa), w duuużo mniejszym stopniu ciągnie na smyczy. Na krótkich odcinkach bardzo ładnie realizuje „idziemy”, czyli taką luźną „nogę” spacerową. Po słowie „nie” przerywa dane zachowanie. Ma wprowadzony kaganiec i nie buntuje się przy jego zakładaniu ani noszeniu. Kto kojarzy Sal, ten wie, jak mocno wdrukowane miała kręcenie się w lewo – dobre wieści, udało się ograniczyć to do minimum.
DLA KOGO
- aktywnych i sprawnych fizycznie
- nastawionych na codzienną pracę z psem
- konsekwentnych
- nie dających sobie wejść na głowę (dosłownie), a więc takich, którzy potrafią postawić psu granice
- opcjonalnie: do domu z drugim psem/psami jej wielkości lub większymi
- świadomych psich potrzeb
- chcących rozwijać się w psich sportach (opcjonalnie)
DLA KOGO NIE
- ludzi nastawionych na to, że piesek jest tylko od głaskania, przytulania i ciumkania
- domów z dziećmi (do ok. 15. roku życia, ze względu na jej niedelikatność i impulsywność)
- mieszkań w centrum miasta
- niecierpliwych
- na łańcuch lub jako stróż posesji
Ma 3 lata i waży 20 kg
Obowiązuje procedura przedadopcyjna.
ID: 840226010
xxx xxx xxx
Dodane 11 października 2025
Salcia - owczarek niemiecki szuka domu!
Za darmo
Lokalizacja