Karmel ma około 3-4 lat. Jego historia jest dramatyczna. Został uratowany ze smiertelnych warunkow. Udało się znaleźć mu dom... jednak przez stres zachorował na FIP. Nowa rodzina nie chciała go leczyć, miał zostać uśpiony. Znów trafił do azylu i udało się go uratować. Nie wie co to dom, kochający opiekun na wyłączność. Jego życie to pasmo pecha, tułaczki i bycia odrzucanym.

Pomimo bycia zwyczajnie bezdomnym i nigdy prawdziwie niekochanym - Karmel kocha ludzi nad życie.

Najsłodziej na świecie zaczepia łapką, aby zwrócić na siebie uwagę! Kocha mizianie, jest najszczęśliwszy, gdy człowiek poświeca mu uwagę.

Biorąc go pod swoje skrzydła nie tylko dasz mu w końcu dom, którego tak potrzebuje - dasz sobie futrzaste piękne przeurocze szczęście! Ten kot pokocha cie bez granic...

Kocha inne koty! Jest tez dostepny w 2-paku!

Pisz TUTAJ lub do FUNDACJA AZYL MIKRUSA