Dzieciństwo Negriego tonie w czerni. Niechciany, nikomu niepotrzebny maluch, a do tego czarny – miał pecha, że się urodził. Głodny i zaniedbany, szybko rozchorował się na „koci katar”. Przyszłość rysowała się czarno – taki mały, osłabiony i chory kociak nie miał szans na przeżycie.
Światło w tunelu pojawiło się, gdy malec trafił do nas – fundacji Ja Pacze Sercem. Zgłosiła go do nas dobra, jasna dusza i to był dla Negriego przełom. Od tej pory miał zapewnione fachowe leczenie, czułą opiekę i pełną miskę. Wyzdrowiał, urósł i odzyskał radość życia. Jednak ciemne smugi cały czas mu dokuczają. Jest nieśmiały wobec nowych osób, ale gdy się przekona, że mu nie zagrażają, zamienia się w kochanego „miziaka”. Rzuca się na kartony, papiery, plakaty – wszystko, co papierowe - i rozrywa je na drobne strzępy. Poluje też na pinezki z tablicy korkowej. Zupełnie jak nastolatek po trudnych przejściach, który ma potrzebę uwolnienia negatywnych emocji wywoływanych przez trudne przejścia. Spokój i miłość powinny wygładzić te blizny.
Negri urodził się latem 2022 roku, jest już zdrowy, pełen sił witalnych, zaszczepiony, wykastrowany, testy FIV/FELV ma ujemne. Lubi się bawić i przytulać, jak każdy młody kociak. Bardzo ceni sobie towarzystwo innych kotów i wspaniale gdyby miał kociego kompena do zabaw.
Szuka człowieka, który go pokocha i podaruje dom „niewychodzący” z zabezpieczonymi oknami i balkonem.*
Przygarnij Negriego i wspólnie cieszcie się życiem pełnym dobrych, jasnych dni!

*Nasza miłość do ślepaczków nie zna granic, dlatego prowadzimy adopcje w całej Polsce i za granicą