Na sprzedaż rower Giant Stance na kołach 27.5", rama rocznik 2016. Od nowości użytkowany najpierw przeze mnie, później młodszego brata. Powoli upgradowany do momentu, który widać na zdjęciach: wszystkie fabryczne części powymieniane na komponenty wyższej półki. Rama malowana customowo u DreamWorkers (ci sami, u których Godziek malował swoje rowery). Rower bardzo zadbany, regularnie serwisowany, technicznie stan idealny.

Specyfikacja:
• Rama: Giant Stance 27.5” w rozmiarze M (170 – 180 cm wzrostu), DreamWorkers Custom Paint
• Widelec: Fox 34 Float GRIP, 140 mm skoku, po serwisie
• Damper: Cane Creek DB InLine, 120 mm skoku, również po serwisie
• Koła: Obręcze RaceFace Arc 30 Offset, na piastach Hope Pro 4, szprychy Sapim Race
• Hamulce: Hope Tech 3 v4, 4-tłoczkowy z przodu, 2-tłoczkowy z tyłu, obie tarcze 180
mm również od Hope’a
• Napęd: Sram GX Eagle z kasetą 10-50 T, niezajechany, łańcuch niedawno wymieniany (0.5 nawet nie wpada), nowe linki, pancerze, działa bez zarzutu
• Sztyca: Fox Transfer ze skokiem 125 mm, prowadzenie linki od zewnątrz, manetka Pro, zacisk sztycy od Hope’a, siodełko Giant Contact
• Korba: RaceFace Aeffect, długość 170 mm z zębatką 30T, mocowanie Cinch
• Suport: Token Ninja (BB841T-41 GXP) (nowy, zamontowany parę dni temu)
• Opony: Schwalbe Hans Dampf przód, Nobby Nic tył, 27.5x2.35”, obecnie na dętkach
• Kokpit: Kierownica RaceFace Atlas 35 mm (dł. 800 mm) mostek: Kore 50 mm
• Reszta: Stery od FSA, gripy Dartmoora, pedały Giantowskie

Rower idealny do jazdy ścieżkowej z delikatnym zacięciem. Jedyna techniczna „wada” to bicie góra-dół tylnego koła (o ile w rowerach szosowych jest to problem, tak w górskich nie jest to wyczuwalne, niemniej wolę uczciwie to nadmienić), co do wizualnej to musiałem domalować kawałek dolnej rury od spodu. Praktycznie niewidoczne gołym okiem.

Tak jak wcześniej pisałem, rower zadbany przez te wszystkie lata, katowany mocno nie był, w górach zagościł z 2 czy 3 razy, bo jednak te 120 mm skoku na coś poważniejszego może nie wystarczać (za to krótka baza kół i ogólnie jego geometria sprawia, że bardzo przyjemnie się nim lata :D). Części typu gripy, mostek, siodełko czy platformy są z nieco niższej półki, bo jednak jest to kwestia indywidualna (nie ma co podnosić ceny siodełkiem, które i tak ktoś sobie będzie chciał wymienić).

Cena wywoławcza to 4990 złotych, do negocjacji, wszelkie propozycję rozważę, bo o ile rower ma bardzo wysokiej jakości części, rozumiem, że nie jest w pewnym sensie "dla każdego".
Wchodzi w grę również sprzedaż na części, z tym, że musiałbym najpierw wiedzieć, że będzie kupiec na ramę. Jeżeli ktoś zdecyduje się na ramę, mogę również w zestawie dać damper fabrycznie zamontowany na tym rowerze (RockShox Monarch).

Preferowany odbiór osobisty na terenie Szczecina, dla zdecydowanych również wysyłka, ewentualnie mogę podjechać tak w okolice Szczecin +- 150 km. Wszystko do dogadania.