Rower nowy, przejechane dosłownie 100m , siodełko nowe Jepp
Model Vellberg ,wymyśl żony.oczywiscie piękny , biały,miejski i zawala mi garaż.
Jak ktoś chce mnie uratować to rower gratis , kupujesz siedzisko dla dziecka .
Zamontowane dobrze, siedzi sztywno, bezpieczne ,chyba najlepsze na rynku w tej kategorii.
Reszta moim zdaniem na złom,ani jeździć,ani oglądać...zwykły szmelc zawalajacy mi garaż. Rower kupiony za blisko 800 zł (ślepy by tyle nie zapłacił a jednak...)
Na plus siodełko,wygodne ,szerokie jak kanapa i miękkie jak mój fotel. Brakuje nakrętki do mocowania błotnika. Spadła jak zdejmowałem rower . To mój drugi i ostatni raz jak dotykam to coś...
Reasumując, sprzedaję to siodełko a rower proszę zabrać i zezłomować, wrzucić do rzeki lub oddać bezdomnym.
Odbiór osobisty ,najlepiej jak małżonki nie będzie w domu. Przez kolejne 5 lat nie zauważy że nie ma w garażu a jeśli zobaczy że sprzedaje to będzie lament ,że jej piękny rower opi****am za darmo.
Polecam siodełko, roweru nie ;)