Oferuję nowy rower elektryczny E-STEALTH Sunflower. Posiadam 2 szt., więc dla pary w sam raz!
Możliwa zamiana na "coś" interesującego :) Rozważę również zamianę na 2 rowery trekkingowe (damski i męski), używane, zadbane, w dobrym stanie, z dobrym osprzętem.

Koła 26", osprzęt Shimano 7 biegów, przerzutka tył Shimano. Bateria 10 Ah. Silnik elektryczny 36V, 250 W, bezszczotkowy. Mocny, wydajny, bezawaryjny.

Dane techniczne:

- Rama: stalowa
- Hamulce: V-brake aluminiowe
- Rozmiar ramy: 19"
- Przerzutka: SHIMANO TZ50
- Kaseta: Shimano MF-TZ500 7 biegów!!
- Opony: 26 x 1,75"
- Obręcze: stożkowe wzmacniane
- Wielkość koła: 26"
- Silnik: 250 W w tylnej piaście
- Bateria: litowo-jonowa 36V, 10 Ah
- Kontroler: wyświetlacz, 3 tryby jazdy, 4-stopniowa skala naładowania baterii
- Światła zasilane z akumulatora roweru
- Czas ładowania baterii: 4-6 godzin
- Zasięg maksymalny: do 60 km
- Prędkość maksymalna: 25 km/h
- RZECZYWISTA waga roweru: 25,4 kg (22,0 kg rower, 3,4 kg akumulator)
- Akcesoria: bagażnik, nóżka, regulowany mostek kierownicy, dzwonek, błotniki, osłona łańcucha,
oświetlenie
- Ładowarka sieciowa 2.0 A
- Kolor: biało-czarny

Uwaga!
Należy pamiętać, że silnik elektryczny służy jako wspomaganie podczas pedałowania i nie zastępuje napędu. Maksymalna prędkość pracy wspomagania to 25km/h.

Rower jest w pełni zgodny z polskimi przepisami, posiada wszelkie niezbędne akcesoria i wyposażenie.

Opinia na temat roweru z serwisu elektroda (pisownia oryginalna):
"Kupiłem, koszt w cenie normalnego roweru turystycznego.
Przy nakładzie sił, coby się nie spocić, można przejechać około 40km po górach i około 60 bez górek. Jeżdżę z minimalnym stopniem wspomagania, pod górę włączam średni. W stosunku do poprzedniego (tez marketowy model tylko z bateriami żelowymi), dużo lepiej, tamten do 20 km. Chociaż w tamtym tez wynikało to z faktu, że był zero jedynkowy (bez regulacji siły wspomagania) i kiepskie przełożenia - ciężko było dołożyć swoją siłę.

Po 6 latach zmieniłem, długo się wahając, ale jest ok. Waga jest przyzwoita, co oznacza, że jak się bateria skończy, to jedzie się jak zwykłym rowerem z zakupami z tyłu ;) Jadąc ze znajomymi na klasycznych wyłączam wspomaganie, bo nie ma sensu. W starym rowerze ze względu na wagę jazda bez baterii była ciężka.

Co do części, założyłem że tamten chodził bezawaryjnie 6 lat (sprzedałem go teraz, elektronika działała 100%), ten wygląda na dużo bardziej profesjonalnie zrobiony, liczę na podobnie. Co może paść to bateria, albo wymienię ogniwa - jeżeli nie będzie można kupić, chociaż na ali pewnie da radę, w najgorszym wypadku zostanę z klasycznym rowerem turystycznym.

Na razie przejechałem ok. 1000km i jestem mega zadowolony z zakupu."