Firmowe
Oferta schroniska
Nazwa schroniska: Schronisko we Wrześni
Opis
Rocky… Rockuś... To już 3 lata jak Rocky jest z nami w schronisku…
Ten mały piesek czeka cierpliwie, aż znajdzie swoją rodzinę, która go pokocha i zaakceptuje.
Rocky został oddany do schroniska w zimowy, styczniowy dzień 2022 roku, a powodem, który podała właścicielka, było ugryzienie dziecka. Nie znamy szczegółów tej sytuacji ale wiadomo na pewno, że Rocky mieszkał z tą rodziną od szczeniaka. Być może braki w wychowaniu, albo pozostawienie psa „samemu sobie”, może brak zainteresowania, spowodował, że Rocky zachował się tak, a nie inaczej.
Oddanie do schroniska było najgorszą rzeczą jaka mogła mu się przytrafić… nie zaakceptował tej sytuacji i bardzo tęsknił... tęsknił długo za swoją rodziną… płakał, drapał, był rozdrażniony, nie rozumiał dlaczego został porzucony.
Ponad 3 lata w schronisku bardzo zmieniły tego pieska, skrzywdzony i opuszczony nie zaaklimatyzował się i nie przystosował do nowych warunków, niestety. Na dzień dzisiejszy potrzeba pracy, żeby zaufał i pokochał. Bez problemu daje się wygłaskać i wyprowadzić na spacer swojej opiekunce schroniskowej ale poza nią jest niewiele osób, którym ufa. Głośno manifestuje swoje niezadowolenie, szczekając i pokazując zęby. Przy próbie dotyku, niestety też próbuje ugryźć.
Przyszłego opiekuna czeka praca z Rockym, dużo cierpliwości, miłości, zrozumienia, poświęconego czasu i umiejętność poradzenia sobie w różnych sytuacjach, bo Rocky, póki co, w sytuacjach stresowych, zna jedno rozwiązanie: „będę pokazywać zęby, żeby się obronić…”
Na szczęście to mały psiak (około 11 kg), więc zadanie jest o tyle łatwiejsze. Opiekunka Rockiego jest pewna i przekonana, że gdyby znalazł dom i kochającą rodzinę, to z upływem czasu, zmieniłby się na pewno… i to na lepsze!
Rocky umie się także pokazać z tej „lepszej” strony, gdy przebywa ze swoją opiekunką, to uwielbia przytulasy, głaski, potrafi się wyciszyć, uwielbia też zabawę, a za piłeczką biega tak szybko, jakby był najszybszym pieskiem na świecie.
Z utęsknieniem czeka na dwa dni w tygodniu, kiedy jest wolontariat i może wyjść na spacer, poszaleć, wywąchać w trawie wszystko, co tylko się da, jest przeszczęśliwy i głośno wszystkich o tym informuje.
Tak jak wiele naszych psiaków w schronisku, również i Rocky miał w te święta jedno marzenie... marzenie do Świętego Mikołaja, gdzie prosił o „dom”… taki prawdziwy, taki na zawsze… i obiecał, że będzie grzeczny…
Z całych sił wierzymy, że znajdzie się ktoś, kto podejmie się tego zadania i spełni jego świąteczne marzenie…
Jeżeli ujął Cię ten mały piesek, jego historia, to proszę daj mu szansę, zadzwoń, zapytaj…
Może to właśnie on czeka na Ciebie a Ty na Niego...
Rocky przebywa w schronisku we Wrześni, jest pod opieką Stowarzyszenia Psi-jaciel
Ten mały piesek czeka cierpliwie, aż znajdzie swoją rodzinę, która go pokocha i zaakceptuje.
Rocky został oddany do schroniska w zimowy, styczniowy dzień 2022 roku, a powodem, który podała właścicielka, było ugryzienie dziecka. Nie znamy szczegółów tej sytuacji ale wiadomo na pewno, że Rocky mieszkał z tą rodziną od szczeniaka. Być może braki w wychowaniu, albo pozostawienie psa „samemu sobie”, może brak zainteresowania, spowodował, że Rocky zachował się tak, a nie inaczej.
Oddanie do schroniska było najgorszą rzeczą jaka mogła mu się przytrafić… nie zaakceptował tej sytuacji i bardzo tęsknił... tęsknił długo za swoją rodziną… płakał, drapał, był rozdrażniony, nie rozumiał dlaczego został porzucony.
Ponad 3 lata w schronisku bardzo zmieniły tego pieska, skrzywdzony i opuszczony nie zaaklimatyzował się i nie przystosował do nowych warunków, niestety. Na dzień dzisiejszy potrzeba pracy, żeby zaufał i pokochał. Bez problemu daje się wygłaskać i wyprowadzić na spacer swojej opiekunce schroniskowej ale poza nią jest niewiele osób, którym ufa. Głośno manifestuje swoje niezadowolenie, szczekając i pokazując zęby. Przy próbie dotyku, niestety też próbuje ugryźć.
Przyszłego opiekuna czeka praca z Rockym, dużo cierpliwości, miłości, zrozumienia, poświęconego czasu i umiejętność poradzenia sobie w różnych sytuacjach, bo Rocky, póki co, w sytuacjach stresowych, zna jedno rozwiązanie: „będę pokazywać zęby, żeby się obronić…”
Na szczęście to mały psiak (około 11 kg), więc zadanie jest o tyle łatwiejsze. Opiekunka Rockiego jest pewna i przekonana, że gdyby znalazł dom i kochającą rodzinę, to z upływem czasu, zmieniłby się na pewno… i to na lepsze!
Rocky umie się także pokazać z tej „lepszej” strony, gdy przebywa ze swoją opiekunką, to uwielbia przytulasy, głaski, potrafi się wyciszyć, uwielbia też zabawę, a za piłeczką biega tak szybko, jakby był najszybszym pieskiem na świecie.
Z utęsknieniem czeka na dwa dni w tygodniu, kiedy jest wolontariat i może wyjść na spacer, poszaleć, wywąchać w trawie wszystko, co tylko się da, jest przeszczęśliwy i głośno wszystkich o tym informuje.
Tak jak wiele naszych psiaków w schronisku, również i Rocky miał w te święta jedno marzenie... marzenie do Świętego Mikołaja, gdzie prosił o „dom”… taki prawdziwy, taki na zawsze… i obiecał, że będzie grzeczny…
Z całych sił wierzymy, że znajdzie się ktoś, kto podejmie się tego zadania i spełni jego świąteczne marzenie…
Jeżeli ujął Cię ten mały piesek, jego historia, to proszę daj mu szansę, zadzwoń, zapytaj…
Może to właśnie on czeka na Ciebie a Ty na Niego...
Rocky przebywa w schronisku we Wrześni, jest pod opieką Stowarzyszenia Psi-jaciel
ID: 840218631
xxx xxx xxx
Dodane Dzisiaj o 08:34
Rocky - mikropsiak, oddany jako szczeniak, do adopcji
Za darmo
Lokalizacja