Prywatne
Model: Grand Espace
Rok produkcji: 2005
Paliwo: Benzyna
Typ nadwozia: Minivan
Przebieg: 315 000 km
Kolor: Szary
Poj. silnika: 2 000 cm³
Stan techniczny: Nieuszkodzony
Skrzynia biegów: Automatyczna
Kierownica: po lewej
Opis
Renault Espace Initiale Paris – krążownik międzygalaktyczny dla wybranych (2005, 2.0 Turbo + gaz)
Nie kupujesz samochodu. Kupujesz doświadczenie, które łączy komfort prywatnego odrzutowca z aurą francuskiego intelektualisty.
Rocznik 2005 – czasy, gdy auta projektowali romantycy, nie księgowi. Silnik 2.0T + gaz – przyspiesza jak wspomnienia z młodości, ale na stacji płacisz jakbyś tankował kosiarkę. Wersja Initiale Paris – czyli najwyższy level wtajemniczenia, luksus jakbyś wszedł do hotelu, który mówi po francusku z aksentem Chanel.
Kapitańskie fotele skórzane - przód grzany – siedzisz jakbyś dowodził statkiem Federacji Planetarnej. Zagłówki z TV i miękkością lepszą niż relacja z własnym terapeutą. Szklany szyberdach – niebo patrzy na Ciebie z podziwem.
To nie jest auto dla każdego. To auto dla ludzi, którzy:
* wiedzą, co znaczy „komfort po francusku”
* mają trójkę dzieci, psa i dwie dusze artystyczne
* chcą jeździć czymś, co wygląda jak VIP-bus a kosztuje jak iPhone z OLX
Bagażnik? Zmieści rower, grill, cztery torby z Lidla i wszystkie Twoje niespełnione marzenia. Muzyka brzmi jakby grała ją Edith Piaf z nieba.
Stan? Jeździ, skręca, goni wiatr i Twoje ambicje. Mechanicznie ogarnięty, turbo nie świszczy jak fletnia pana, gaz wbity jak nóż w francuski ser.
Klima? Nie działa. Ale okna się otwierają – powiew naturalny, w standardzie. Kontrolki? Świeci się wszystko oprócz Wigilii. Ale podobno jak się wszystko świeci, to znaczy, że wszystko jest. Bagażnik? Wejdzie rower, grill, basen i cała frustracja po ostatnich wyborach.
Stan?
Technicznie? Jeździ. Hamuje. Skręca. Estetycznie? Trochę obtarty, jak sumienie po wakacjach. Elektronika? Żyje własnym życiem – czasem się dogadacie, czasem nie, jak z teściową.
Dlaczego sprzedaję?
Bo wyjeżdżam z tego kraju w pogoni za marzeniami i euro i stabilną pogodą.
Cena do rozmowy – ale uprzedzam, auto ma duszę i się obraża, jak ktoś mówi, że to złom.
Dzwoń, pisz, przyjedź. Można obejrzeć, a jak nie kupisz – to przynajmniej się pośmiejemy.
Kup Renault Espace i nie wracaj już nigdy do świata zwykłych kombiaków.
Nie kupujesz samochodu. Kupujesz doświadczenie, które łączy komfort prywatnego odrzutowca z aurą francuskiego intelektualisty.
Rocznik 2005 – czasy, gdy auta projektowali romantycy, nie księgowi. Silnik 2.0T + gaz – przyspiesza jak wspomnienia z młodości, ale na stacji płacisz jakbyś tankował kosiarkę. Wersja Initiale Paris – czyli najwyższy level wtajemniczenia, luksus jakbyś wszedł do hotelu, który mówi po francusku z aksentem Chanel.
Kapitańskie fotele skórzane - przód grzany – siedzisz jakbyś dowodził statkiem Federacji Planetarnej. Zagłówki z TV i miękkością lepszą niż relacja z własnym terapeutą. Szklany szyberdach – niebo patrzy na Ciebie z podziwem.
To nie jest auto dla każdego. To auto dla ludzi, którzy:
* wiedzą, co znaczy „komfort po francusku”
* mają trójkę dzieci, psa i dwie dusze artystyczne
* chcą jeździć czymś, co wygląda jak VIP-bus a kosztuje jak iPhone z OLX
Bagażnik? Zmieści rower, grill, cztery torby z Lidla i wszystkie Twoje niespełnione marzenia. Muzyka brzmi jakby grała ją Edith Piaf z nieba.
Stan? Jeździ, skręca, goni wiatr i Twoje ambicje. Mechanicznie ogarnięty, turbo nie świszczy jak fletnia pana, gaz wbity jak nóż w francuski ser.
Klima? Nie działa. Ale okna się otwierają – powiew naturalny, w standardzie. Kontrolki? Świeci się wszystko oprócz Wigilii. Ale podobno jak się wszystko świeci, to znaczy, że wszystko jest. Bagażnik? Wejdzie rower, grill, basen i cała frustracja po ostatnich wyborach.
Stan?
Technicznie? Jeździ. Hamuje. Skręca. Estetycznie? Trochę obtarty, jak sumienie po wakacjach. Elektronika? Żyje własnym życiem – czasem się dogadacie, czasem nie, jak z teściową.
Dlaczego sprzedaję?
Bo wyjeżdżam z tego kraju w pogoni za marzeniami i euro i stabilną pogodą.
Cena do rozmowy – ale uprzedzam, auto ma duszę i się obraża, jak ktoś mówi, że to złom.
Dzwoń, pisz, przyjedź. Można obejrzeć, a jak nie kupisz – to przynajmniej się pośmiejemy.
Kup Renault Espace i nie wracaj już nigdy do świata zwykłych kombiaków.
ID: 1016387850
xxx xxx xxx
Dodane 16 września 2025
Renault Grand Espace Initiale 6 foteli + LPG automat
6 700 zł
Lokalizacja