Kuba ma jakieś 3 lata jest już po pełnej profilaktyce tj odrobaczenie szczepienie i kastracja.
Kilka miesięcy żył na stacji paliw gdzie został porzucony, na szczęście trafił z ulicy do domu tymczasowego.

Kocurek jest proludzki ale boi się brania na ręce nie doznał miłości człowieka w swoim życiu był raczej kotem podwórkowym bez zbytniego kontaktu z człowiekiem - teraz się otwiera i przekonuje do ludzi. Częściej podchodzi sam i wykazuje chec kontaktu
Nie jest ani dziki ani agresywny

Kocurek najlepiej do domu z inna kotka lub psami

Poszukiwany dom niewychodzący

Kociak przebywa w domu tymczasowym w okolicy Zamościa ale transport ogarniemy
Zapraszam do adopcji