Są psy, które czekają na adopcję.
I są takie, które czekają na siebie.

Liszka i Lulek to historia miłości, która wydarzyła się tam, gdzie zwykle rodzi się tylko strach.

Liszka ma około 12 lat. Jest sunią w typie owczarka – spokojną, mądrą, bardzo związaną z człowiekiem. Wiek daje jej się we znaki, ale ona nadal czerpie radość z prostych rzeczy: spacerów, smaczków, czułego dotyku. Najbardziej marzy o ciszy, ciepłym posłaniu i człowieku, przy którym będzie mogła po prostu być. To sunia, która nie potrzebuje wiele – tylko domu i miłości na ten ostatni etap życia.

Lulek ma około 3 lat i waży 15 kg. Jest psem lękowym, delikatnym, nieagresywnym. Świat go przeraża. Smycz, człowiek, dotyk – wszystko jest trudne. Ale w tym chaosie Lulek znalazł jedno miejsce, w którym czuje się bezpieczny.
Tym miejscem jest Liszka.

Gdy Liszka znika z pola widzenia – Lulek płacze.
Gdy Liszka śpi – Lulek leży obok.
Gdy Liszka idzie na spacer – Lulek zbiera w sobie całą odwagę, jaką ma.

Ona jest jego spokojem.
On jest jej cieniem.

Rozdzielenie ich byłoby odebraniem im jedynej pewności, jaką mają.

Szukamy domu, który przyjmie ich razem. Domu spokojnego, cierpliwego, bez presji i oczekiwań. Domu, który zrozumie, że Liszka nie ma już czasu, a Lulek bez niej może się nigdy nie otworzyć.

To nie jest łatwa adopcja.
To jest adopcja z serca.

Liszka i Lulek przebywają w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt Canis w Kruszewie, około 100 km od Warszawy i Białegostoku.
Można ich odwiedzić w każdy weekend w godzinach 10:00–15:00 i zabrać na zapoznawczy spacer.

Jeśli potrafisz dać dom dwóm psom, które mają tylko siebie – oni oddadzą Ci wszystko, co jeszcze mają.